Faworyt Turnieju Czterech Skoczni odgraża się

Kraft do rywalizacji w turnieju przystąpi jako lider Pucharu Świata. I już choćby z tego powodu na jego poczynania będzie zwracana szczególna uwaga.

- Zawsze sam nakładam na siebie sporo presji - mówi austriacki skoczek w rozmowie z Kacprem Merkiem z Eurosportu. - Chcę być na topie, chcę być jednym z najlepszych skoczków narciarskich na świecie. Sam narzucam sobie takie oczekiwania. I to część mojego życia od lat. Staram się sobie z nią radzić - stwierdził.

- Oczywiście, im bliżej Oberstdorfu i początku Turnieju Czterech Skoczni, tym bardziej będę zestresowany. Wiem to, ale też wiem, że muszę to zaakceptować. Mam nadzieję, że te nerwy uda się przełożyć na dwa czy trzy metry dłuższe skoki, trochę więcej agresji w powietrzu. Może presja mi pomoże, mam taką nadzieję. Ale czy to się sprawdzi, dopiero się przekonamy - dodał Kraft.

Rozpoczynająca się 29 grudnia i trwająca do 6 stycznia rywalizacja jest szczególnie wymagająca dla zawodników. Austriak ma tego świadomość i zapowiada, że spróbuje wykorzystać swoje doświadczenia sprzed ośmiu lat, gdy sięgał po Złotego Orła.

- Zawsze powtarzam, że bardzo się cieszę, iż udało mi się już raz wygrać w Turnieju Czterech Skoczni. Dlatego wiem, jak trudne to wyzwanie. Musisz oddać osiem bardzo dobrych skoków, ale też osiem razy mieć troszkę szczęścia do warunków - powiedział skoczek. - Musisz też pozostać w zdrowiu i najwyższej dyspozycji przez blisko dwa tygodnie, co w ostatnich latach niekoniecznie mi się udawało. Dwa razy byłem chory w trakcie turnieju, zdarzał się jeden czy dwa złe skoki i tak minęło siedem lat. W tym roku pojawia się nowa możliwość, czuję, że jestem we wspaniałej formie i może tym razem szczęście będzie po mojej stronie. Początek tego sezonu pokazał mi, że wszystko jest możliwe - zapewnił.

Swego rodzaju klątwa ciąży nas skokami Krafta w Garmisch Partenkirchen. Z różnych powodów ta skocznia austriackiemu skoczkowi szczególnie nie pasuje i wśród jego rywali panuje przekonanie, że gdyby nie noworoczny konkurs w Ga-Pa, kolekcja Złotych Orłów aktualnego lidera Pucharu Świata byłaby znacznie bogatsza.

- Może w Garmisch będzie jakaś burza i rozegramy dwa konkursy w Innsbrucku lub Bischofshofen? - zastanawia się 30-latek. - To byłoby wspaniałe rozwiązanie, oczywiście żartuję. Wiem, że potrafię skoczyć w Garmisch bardzo dobrze, chociażby w zeszłym sezonie w treningach, kwalifikacjach i serii próbnej wszystkie skoki były na pierwszą dziesiątkę. Dlatego absolutnie nie boję się tej skoczni i tego konkursu - przekonuje.

- Oczywiście zauważam, że w ostatnich latach miałem tam pewne trudności, ale to nie była kwestia samej skoczni. Raczej sytuacji w klasyfikacji generalnej. Gdy po Oberstdorfie byłem wysoko, ale traciłem do lidera dwadzieścia czy więcej punktów, już w Garmisch chciałem zrobić coś więcej. I to był mój problem. Muszę robić swoje, a to wystarczy. Skocznia w Garmisch nie jest taką, na której nie mógłbym oddać dwóch dobrych skoków. Dlatego już nie mogę doczekać się tego konkursu - zapewnia.

Ma już gotową receptę na dobre wyniki w nadchodzących zawodach.

- Oczywiście trzeba być skoncentrowanym i zachowywać spokój przez dwa tygodnie. W każdym skoku. I jestem w stanie to zrobić. Jestem w bardzo dobrej formie, nawet gdy popełniam jakiś błąd, ląduję na piątym czy szóstym miejscu. To daje mi spokój. Tak jak mówię, nie muszę robić nic ekstra, mam nadzieję, że przez najbliższe dwa tygodnie utrzymam dyspozycję, bo ta aktualna sprawia, że mogę ze spokojem podchodzić do zawodów - deklaruje zawodnik.

Turniej Czterech Skoczni rozpocznie się 29 grudnia w Oberstdorfie. Dzień wcześniej zostaną rozegrane kwalifikacje do pierwszych turniejowych zawodów. Prestiżowy cykl tradycyjnie zakończy się 6 stycznia w austriackim Bischofschofen.

czwartek, 28 grudnia
14.00 - oficjalny trening
16.30 - kwalifikacje (Eurosport 1 i Eurosport Extra w Playerze)

piątek, 29 grudnia
15.45 - seria próbna
17.15 - pierwsza seria konkursowa (TVN, Eurosport 1 i Eurosport Extra w Playerze)

niedziela, 31 grudnia
11.45 - oficjalny trening
13.45 - kwalifikacje (Eurosport 1 i Eurosport Extra w Playerze)

poniedziałek, 1 stycznia
12.30 - seria próbna
14.00 - konkurs (Eurosport 1 i Eurosport Extra w Playerze)

wtorek, 2 stycznia
11.15 - trening
13.30 - kwalifikacje (Eurosport 1 i Eurosport Extra w Playerze)

środa, 3 stycznia
12.00 - seria próbna
13.30 - konkurs (TVN, Eurosport 1 i Eurosport Extra w Playerze)

piątek, 5 stycznia
14.15 - trening
16.30 - kwalifikacje (Eurosport 1 i Eurosport Extra w Playerze)

sobota, 6 stycznia
15.00 - seria próbna
16.30 - konkurs (TVN, Eurosport 1 i Eurosport Extra w Playerze)