Kosmiczny występ Stefana Krafta. Polacy tłem dla najlepszych

Sobotnia inauguracja sezonu w wykonaniu Biało-Czerwonych okazała się falstartem. W konkursie wystąpiło ich pięciu, ale tylko Dawid Kubacki przebił się do serii finałowej (21. miejsce). W niedzielę obaw do niepokoju tylko przybyło. Kwalifikacji nie przebrnęli Aleksander Zniszczoł i Kamil Stoch, choć przepadało tylko czterech zawodników.

Na placu boju w drugich zawodach na Rukatunturi zostali Paweł Wąsek, Żyła i Kubacki.

Wąsek, skaczący jako pierwszy, osiągnął 128,5 m. Był wówczas czwarty i czekał, bo nie mógł być pewny awansu.

Zaraz po nim na belce usiadł Żyła. Pofrunął 135,5 m, po lądowaniu wymownie zacisnął pięść. Ulżyło też trenerowi Thomasowi Thurnbichlerowi, który cieszył się na całego. Żyła prowadził ze sporą przewagą nad rywalami, w końcu wyprzedził go Norweg Kristoffer Eriksen Sundal (138 m).

Kubacki poleciał krócej, 129,5 m, ale był spokojny o występ w drugiej serii. Wcześniej konkurs został przerwany na kilka minut z powodu zbyt mocno wiejącego wiatru.

Ostatecznie Żyła i Kubacki awansowali - odpowiednio - na 20. i 24. miejscach (odpadł 35. Wąsek), ale karty rozdawali inni, bo sypnęło skokami powyżej 140 m. Na półmetku prowadził bezkonkurencyjny w sobotę Kraft, który huknął 148,5 m, zdecydowanie najdalej ze wszystkich. Austriak miał aż 13 punktów przewagi nad drugim Niemcem Stephanem Leyhe (145 m), o 13,3 pkt wyprzedzał trzeciego rodaka Jana Hoerla (144,5 m).

W serii finałowej Kubacki poprawił się o pół metra (130 m) i zakończył zawody na 23. pozycji.

Żyła miał za to problemy w powietrzu, stąd krótszy tym razem lot - 131 m i 21. miejsce.

Kropkę nad i w wielkim stylu postawił Kraft. Reprezentant Austrii przypieczętował zwycięstwo skokiem na odległość 148,5 m. To był nokaut i setne podium Pucharu Świata w karierze.

Drugi był Hoerl (145 m w finale) oraz trzeci Niemiec Andreas Wellinger (146 m, awans z szóstej lokaty). Do triumfatora stracili - odpowiednio - 22,6 i 29,4 pkt. Przepaść.

Kolejne konkursy PŚ odbędą się w dniach 2-3 grudnia w Lillehammer.

(kz)