Pretensje trenera Polaków po konkursie. "Nikt nie był otwarty na rozmowę"

📝Eurosport

Akt. 04/12/2023, 11:29 GMT+1

Niezła forma w sobotę i brak możliwości sprawdzenia się w niedzielę. Paweł Wąsek zakwalifikował się do konkursu w Lillehammer, jednak jury nie pozwoliło mu na oddanie skoku. Powód? Zabrano jego torbę ze sprzętem, a na skakanie poza kolejnością zgody nie wyrażono. Trener Thomas Thurnbichler był rozgoryczony zaistniałą sytuacją.

Thurnbichler po niedzielnym konkursie w Lillehammer

Oglądaj konkursy Pucharu Świata w skokach w Eurosporcie i Eurosporcie Extra w Playerze

W kwalifikacjach do niedzielnego konkursu Wąsek zajął 35. miejsce. Czy w głównych zawodach spisałby się lepiej niż w sobotę, kiedy ukończył zmagania na 23. pozycji, najwyższej z Biało-Czerwonych? Nie było dane mu się sprawdzić.

Skoczek udał się do toalety, a gdy wrócił, nie było jego torby ze sprzętem, w której miał niezbędny ekwipunek. Choć zareagował tak szybko, jak to możliwe, a o zaistniałej sytuacji poinformował kontrolera, to jury nie zgodziło się, by oddał skok poza kolejnością.

Skoki narciarskie

Thurnbichler o zmianach w kadrach na sezon 2024/2025

00:01:36

29/04/2024, 20:08

- Jak się dzieją takie rzeczy, to mogliby nam pomóc i dać wystartować. Przejeżdżamy wiele kilometrów, przygotowujemy się, idzie na to masa pieniędzy, a przez takie głupoty potem nie możemy skakać - mówił poirytowany Wąsek.

"To niezrozumiałe"

Całe zajście, a zwłaszcza podejście jury, nie spodobało się trenerowi Polaków Thomasowi Thurnbichlerowi.

- To niesamowita sytuacja. Skoczek nie może nawet pójść do toalety bez pewności, że jego torba z butami tam zostanie? Nie wiem, co poszło nie tak. Wiem, jaka była komunikacja od jury do trenerów, byśmy mogli zareagować - powiedział na gorąco Kacprowi Merkowi.

- To dla mnie niezrozumiałe. Nikt nie był otwarty na rozmowę i nie chciał słuchać wyjaśnień. Zablokowali skoczka, podjęli decyzję. Uznali, że to on jest odpowiedzialny za zaistniałą sytuację. Przykro mi z powodu Pawła, nie zasłużył na to - dodał.

Niedzielny konkurs zakończył się triumfem Stefana Krafta.