Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Turniej Czterech Skoczni Oberstdorf 2020/2021: Polacy wystąpią we wtorkowym konkursie? - Skoki narciarskie

Emil Riisberg

28/12/2020, 18:28 GMT+1

Polski Związek Narciarski będzie wnioskował o warunkowe dopuszczenie naszych skoczków do wtorkowego konkursu w Oberstdorfie, choć nie wzięli udziału w poniedziałkowych kwalifikacjach. Jak informuje z Niemiec reporter Eurosportu Kacper Merk, możliwe jest, że powtórzone zostaną kwalifikacje, które odbyły się w poniedziałek.

Foto: Eurosport

W poniedziałek wieczorem poznano kolejny wynik testu Klemensa Murańki, który tym razem był negatywny. W niedzielę u polskiego skoczka narciarskiego stwierdzono zakażenie i z tego powodu polska kadra nie została dopuszczona do kwalifikacji inaugurującego Turniej Czterech Skoczni.
W poniedziałek wieczorem polscy skoczkowie zostali przebadani raz jeszcze. Wyniki tych testów - poznamy je we wtorek rano - mogą okazać się kluczowe co do przyszłości naszych skoczków w imprezie.

"Absurdalna sytuacja"

W związku z zaistniałą, wyjątkową sytuacją PZN zamierza działać. Będzie wnioskował o warunkowe dopuszczenie Polaków do wtorkowego konkursu.

- To jest absurdalna sytuacja i dlatego oczekujemy wyjątkowego rozwiązania - poinformował sekretarz generalny PZN Jan Winkiel. - Gdyby dopuszczono dziś do kwalifikacji pozostałych naszych skoczków bez Klimka, to nie mielibyśmy problemu. Jesteśmy w trakcie przygotowywania wideokonfrencji z przedstawicielami komitetu organizacyjnego w Oberstdorfie i Międzynarodowej Federacji Narciarskiej. Mam nadzieję, że jutro rano ta sprawa zostanie definitywnie rozwiązana - zaznaczył Winkiel.
Nie można również wykluczyć, że kwalifikacje, tym razem z udziałem Polaków, zostaną powtórzone we wtorek, o czym poinformował na Twitterze oraz na antenie TVN24 wysłannik Eurosportu na Turniej Czterech Skoczni, Kacper Merk.


Kolejne testy negatywne

Murańka miał pozytywny wynik badania w niedzielę jako jedyny z Polaków. Wynik testu nie był jednoznaczny, ale mógł wskazywać na początek zakażenia. Pozostali członkowie kadry w myśl niemieckich przepisów są w grupie kontaktu 1 - spędzili ponad 15 minut twarzą w twarz lub ponad 30 minut w zamkniętym pomieszczeniu z osobą zakażoną. Dlatego wykluczono całą reprezentację.
W poniedziałek rano polska kadra, oprócz Murańki, została poddana testom kasetkowym, których wynik jest znany po kilkudziesięciu minutach. Wszystkie były negatywne. Murańka miał test szczegółowy i on też dał wynik negatywny.


Oprócz Murańki, w siedmioosobowej polskiej kadrze na TCS znaleźli się: Kamil Stoch, Piotr Żyła, triumfator poprzedniej edycji Dawid Kubacki, Andrzej Stękała, Aleksander Zniszczoł i Maciej Kot.

Nie ma procedur

Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) przed startem sezonu nie przygotowała żadnych procedur odnośnie dopuszczania do startu reprezentacji, w przypadku pozytywnego wyniku testu któregoś z jej członków. W efekcie obowiązują przepisy kraju, w którym akurat odbywają się zawody. Z powodu zakażenia wcześniej wykluczono m.in. Austriaków z jednego z konkursów w fińskiej Ruce, a Szwajcarów z mistrzostw świata w lotach w Planicy.

Po wtorkowym konkursie w Oberstdorfie kolejna runda TCS odbędzie się 31 grudnia-1 stycznia w Garmisch-Partenkirchen, a później skoczkowie przeniosą się do Austrii na zawody w Innsbrucku 2-3 stycznia oraz Bischofshofen 5-6 stycznia.

W poprzedniej edycji TCS triumfował Kubacki, teraz w szerokim gronie faworytów wymieniani byli m.in. Stoch i Żyła.
69. Turniej Czterech Skoczni w Eurosporcie i Eurosport Playerze
Autor: dasz/TG / Źródło: PAP, eurosport.pl
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama