Skoki narciarskie Titisee-Neustadt 2022. Anders Jacobsen, były norweski skoczek, o Dawidzie Kubackim

📝Emil Riisberg

12/12/2022, 05:18 GMT+1

Norweskie media porażką nazwały występ tamtejszych skoczków narciarskich w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w Titisee-Neustadt. Najlepszym z nich był Halvor Egner Granerud, sklasyfikowany ostatecznie na piątym miejscu, mimo że po pierwszej serii był trzeci. O Dawidzie Kubackim, który wygrał zawody z wielką przewagą nad pozostałymi zawodnikami, napisano, że skakał we własnej, niedostępnej dla

Dawid Kubacki wygrał niedzielny konkurs w Titisee-Neustadt

Foto: Eurosport

Puchar Świata w skokach narciarskich na żywo w TVN, w Eurosporcie i w Eurosporcie Extra w Playerze

"Podczas kiedy nasi skoczkowie zawiedli, to Kubacki był po prostu świetny. W drugiej serii wykonał tak niesamowity skok na odległość 143 metrów, że dosłownie zmiażdżył rywali z przewagą aż 25,7 punktów nad drugim w klasyfikacji Słoweńcem Anze Laniskiem" - skomentował kanał telewizji publicznej NRK.

Skoki narciarskie

"Na nartach można polecieć nawet 500 metrów"

Wczoraj, 07:39

"Nasza wielka nadzieja Halvor Egner Granerud zajął dopiero piąte miejsce i został wręcz rozjechany przez tego nieprawdopodobnego Polaka, tracąc do niego aż 36,3 pkt" - napisał dziennik "Verdens Gang".

"Kubacki był po prostu fenomenalny i pozostawił pozostałych uczestników w głębokim cieniu, pomimo że miał gorsze warunki od nich" - skomentował portal informacyjny nettavisen.no.

"Kubacki skakał w swojej własnej lidze"

- Kubacki skakał w swojej własnej lidze bez prawa wstępu do niej dla jego rywali. Prezentuje tak niesamowity poziom, że najpierw muszę zdjąć słuchawki, później kapelusz, a na końcu głęboko się ukłonić - ocenił Anders Jacobsen, były rywal Adama Małysza, a obecnie ekspert telewizyjny.

- Kubacki był tak wspaniały, że oglądając go można było się po prostu cieszyć z piękna skoków narciarskich. Nam pozostało tylko próbować, aby choć trochę się do niego zbliżyć - podsumował Granerud.

Samokrytyka Lindvika

Marius Lindvik po skoku na 123,5 metra i niezakwalifikowaniu się do serii finałowej przed kamerą NRK nie mógł się powstrzymać od używania niecenzuralnych słów opisując swoją dyspozycję.

- Na razie mam dosyć skoków narciarskich i nie chcę o nich słyszeć przez cały czas do następnego konkursu. Muszę oczyścić głowę i się uspokoić. Teraz przez kilka dni będę biegał na nartach zamiast na nich skakać - mówił zawiedziony.

Autor: macz / Źródło: eurosport.pl, PAP

Skoki narciarskie