Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

MŚ w lotach narciarskich Planica 2020: wyniki 1. i 2. serii i relacja - Skoki Konkurs Indywidualny

Emil Riisberg

11/12/2020, 17:23 GMT+1

Karl Geiger prowadzi po dwóch piątkowych seriach konkursu indywidualnego mistrzostw świata w lotach narciarskich w Planicy. Dobrze spisali się Polacy, którzy w komplecie znaleźli się w czołowej "12". Nowy mistrz zostanie wyłoniony w sobotę. Zapraszamy na transmisję w Eurosporcie 1 i Eurosport Playerze.

Kamil Stoch

Foto: Eurosport

Za nami dwie z czterech zaplanowanych serii konkursowych MŚ w lotach narciarskich. Biało-Czerwoni po bardzo udanych treningach i kwalifikacjach rozbudzili apetyty polskich kibiców. Nasi reprezentanci ponownie zaprezentowali się dobrze, lecz w sobotę będą musieli znacznie się poprawić, by włączyć się do rywalizacji o medale.

Wietrzna loteria

Początek piątkowej rywalizacji nie zwiastował rekordowych lotów. Bardzo szybko dał o sobie znać wiatr wiejący z tyłu skoczni, który utrudniał zbliżenie się do imponujących wyników z treningów. Dość powiedzieć, że w pierwszych siedemnastu próbach tylko pięciu skoczkom udało się nieznacznie przekroczyć granicę 200 metrów.
Wówczas na belce startowej zasiadł jeden z głównych faworytów konkursu Michael Hayboeck. Austriak długo czekał na sygnał do startu z powodu niestabilnych warunków nad skocznią, lecz gdy już odleciał, nie miał zamiaru lądować. Z wiatrem pod narty wywalczył aż 245,5 metra, bijąc najlepszy z dotychczasowych rezultatów o blisko 40 metrów.

Polacy w komplecie

Kolejni zawodnicy nie byli w stanie choćby zbliżyć się do tego osiągnięcia. Na pochwałę zasłużył dopiero Andrzej Stękała, który w korzystnych warunkach poleciał 224,5 metra, co dało mu drugie miejsce. Na trzecią lokatę zrzucił go startujący tuż po Polaku Jewgienij Klimow. Rosjanin uzyskał 237 metrów, lecz postawa Stękały była znakomitym prognostykiem nie tylko przed kolejnymi seriami, ale przede wszystkim przed rywalizacją drużynową.
Znacznie krócej od pierwszego z reprezentantów Polski poleciał Kamil Stoch. 213 metrów przy niemal bezwietrznych warunkach oczywiście dało mu pewny awans do drugiej serii, lecz tylko do Stękały straty wicemistrza świata z 2018 roku wynosiły już 14,4 pkt.
Stabilną formę z treningów i kwalifikacji potwierdził tymczasem Piotr Żyła. Uzyskał 221,5 metra, wyprzedzając Stękałę, gdyż skakał w gorszych warunkach.
Tuż za ich plecami po pierwszej serii uplasował się Dawid Kubacki (219 m). Tercet Biało-Czerwonych plasował się odpowiednio na pozycjach 8-10, a Stoch był trzynasty.
Tymczasem rewelacyjnego Hayboecka pobić zdołał tylko Karl Geiger. Niemiec lądował nieco bliżej od Austriaka (241 m), lecz otrzymał wyższą rekompensatę i to on cieszył się z pozycji lidera przed drugą częścią zmagań.
Główni kandydaci do zwycięstwa Halvor Egner Granerud (221 m) i Markus Eisenbichler (220 m) nie mieli szczęścia do wiatru i plasowali się odpowiednio na czwartej i piątej pozycji.

Popis Eisenbichlera

W drugiej serii dość długo musieliśmy czekać na efektowne loty. Znakomicie spisał się w niej Stoch, który wyraźnie poprawił się w stosunku do pierwszej próby i wywalczył 229 metrów. Odległość ta, w połączeniu z bardzo wysokimi notami za styl, pozwoliły Polakowi objąć wyraźne prowadzenie w konkursie przed startem czołówki.
Pierwszą dziesiątkę otwierał Kubacki, lecz spisał się poniżej oczekiwań. 215,5 metra nie pozwoliło mu nie tylko na wyprzedzenie kolegi z reprezentacji, ale przed nim znajdował się również Pius Paschke.
Taką samą odległość jak Kubacki uzyskał Stękała i po swojej próbie plasował się na drugiej pozycji.
Sytuację w czołówce zmienił dopiero Żyła, któremu 224,5 m wystarczało do objęcia pozycji lidera.
Występy wszystkich Polaków przyćmili jednak kolejni uczestnicy. Zaimponował przede wszystkim Eisenbichler, lądując na 247. metrze. Po jego próbie organizatorzy podjęli nawet decyzję o skróceniu rozbiegu, lecz po analizie podmuchów wiatru wycofali się z tego pomysłu.
Do zwycięstwa to jednak nie wystarczyło. Granerud, mimo krótszej próby (229,5 m), pobił Niemca w łącznej nocie o 0,9 pkt.
Faworytów pogodził dopiero Geiger, który w ostatniej próbie uzyskał 223,5 metra, co wystarczyło mu do pozycji lidera na półmetku zmagań o tytuł mistrza świata.
Biało-Czerwoni w komplecie zostali sklasyfikowani w czołowej dwunastce. Żyła zajął 7. miejsce, Stoch - 8., Stękała - 10., a Kubacki - 12.

Plan transmisji

Ostateczny skład podium i nowego mistrza świata poznamy w sobotę. Polacy postarają się powiększyć swój medalowy dorobek w lotach narciarskich, który obecnie liczy trzy krążki. W Oberstdorfie w 2018 roku Stoch przegrał tylko z Danielem-Andre Tandem i wywalczył srebro. Drużynowo Biało-Czerwoni uplasowali się wówczas na trzecim stopniu podium. Natomiast w 1979 roku po brązowy medal w Planicy sięgnął Piotr Fijas.
Transmisja z sobotniego konkursu MŚ w Eurosporcie 1 i Eurosport Playerze. Zapraszamy na studio przed zawodami od godz. 15:30.
Autor: jac / Źródło: eurosport.pl
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama