Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Tańczyli, śpiewali, padli sobie w ramiona. To była polska noc w Rzymie

Eurosport PL

Akt. 17/09/2023, 10:02 GMT+2

Na tę chwilę polscy siatkarze czekali 14 lat. W sobotnią noc Biało-Czerwoni zdobyli pierwsze od 2009 roku mistrzostwo Europy i wpadli w szał radości.

Mecz Polska - Włochy w finale mistrzostw Europy (Getty)

Z sukcesami polscy siatkarze są za pan brat, ale każdy tytuł celebrują, jakby był ich pierwszym. W sobotę - po dwóch brązowych medalach odpowiednio w 2019 i 2021 roku - na ich szyjach zawisły krążki z najcenniejszego kruszcu.
Ile to wszystko dla nich znaczyło, widzieliśmy już na parkiecie. Biało-Czerwoni zdobyli tytuł w przekonującym stylu, ogrywając Włochów 3:0 (25:20, 25:21, 25:23), a po ostatniej piłce każdy z nich cieszył się jak dziecko. Jedni padli na kolana, drudzy sobie w ramiona.
picture

Łukasz Kaczmarek

Foto: Newspix

picture

Polska - Włochy

Foto: Getty Images

Z radości nie posiadał się Bartosz Kurek. W półfinale i finale z powodu kontuzji nie rozegrał ani minuty, ale świętował jak inni. A kto wie, czy nie mocniej niż inni, wszak to jedyny reprezentant Polski, który ma w dorobku dwa złote medale mistrzostw Europy.
Drugi wybuch radości nastąpił, gdy pierwsze emocje już opadły, na ceremonii medalowej. Tam, przy pirotechnice, serpentynach i konfetti, celebrowali już wszyscy - i siatkarze, i sztab szkoleniowy
Uśmiechy nie schodziły z Polakom z ust jeszcze długo po ostatniej piłce. Z medalami na szyjach siatkarze - jak Wilfredo Leon i Bartosz Bednorz - zaczęli dzielić się radością.
łup/twis
picture

Wilfredo Leon i Bartosz Bednorz

Foto: Getty Images

picture

Bartosz Kurek

Foto: Getty Images

dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama