Natalia Maliszewska miała groźnie wyglądający wypadek podczas zawodów World Tour w short tracku w Gdańsku

Maliszewska rywalizowała w niedzielę o awans do finału A na dystansie 500 metrów. Na początku półfinałowego wyścigu wyszła na prowadzenie, ale potem dała się zepchnąć na trzecią pozycję. Tuż przed rozpoczęciem ostatniego okrążenia doszło do wspomnianej kraksy.

W pewnym momencie Polka zetknęła się z Kristi Santos-Griswold z USA. Kontakt spowodował, że zawodniczki straciły równowagę i zaczęły sunąć po lodzie. Ostatecznie z impetem uderzyły w bandę, nie mając do końca kontroli nad tym, co się dzieje. W efekcie łyżwa Amerykanki trafiła Maliszewską w głowę. Uderzenie było tak mocne, że doszło do pęknięcia i wgniecenia na kasku naszej zawodniczki.

Sędzia zakwalifikował zajście jako obustronną walkę, zdecydował, że Amerykanka nie ponosi winny za zdarzenie. Tym samym obie zawodniczki straciły szanse na awans do finału.

Maliszewskiej pozostał udział w finale B. Polka przyznała potem, że ze względu na samopoczucie wahała się, czy w ogóle do niego przystąpić. Ostatecznie wystartowała, ale trasę pokonała spokojnym tempem. Po zawodach targało nią wiele emocji.

- Jestem z siebie w miarę dumna, bo ćwierćfinał był biegiem, który jeździłam kiedyś. Tor jazdy, zachowanie, taktyka, myślenie w trakcie tych czterech okrążeń... To wszystko przypomniało taką starą mnie - wyznała w rozmowie z naszym reporterem.

- Bolą mnie plecy, głowa. Gdybyśmy nie byli w Polsce, to pewnie na ten finał B bym w ogóle nie wyszła. Zrobiłam to dla kibiców, chciałam im podziękować, że przyjechali tu z całego kraju - dodała.

Światowa czołówka przeniesie się teraz do holenderskiego Dordrechtu (27-30 listopada), gdzie odbędzie się czwarta i ostatnia runda cyklu World Tour. Najlepsze wyniki z trzech z tych czterech imprez posłużą do stworzenia rankingów, które z kolei przełożą się na kwalifikacje do igrzysk olimpijskich.

Maliszewska od wielu lat należy do światowej czołówki. Wystąpiła na igrzyskach w Pjongczangu i Pekinie. Jest wicemistrzynią świata na 500 metrów (Montreal 2018), mistrzynią Europy na tym samym dystansie (Dordrecht 2019) oraz wielokrotną medalistką Pucharów Świata i mistrzostw Polski.

mężczyźni

1000 m
1. Jens van't Wout (Holandia)
2. Pietro Sighel (Włochy)
3. Steven Dubois (Kanada)
...
Felix Pigeon, Michał Niewiński i Neithan Thomas (Polska) odpadli w repasażach

sztafeta 5000 m
1. Korea Płd.
2. Chiny
3. Włochy
...
12. Polska - odpadła w ćwierćfinale
(Diane Sellier, Felix Pigeon, Neithan Thomas, Michał Niewiński, Łukasz Kuczyński)

kobiety

500 m
1. Xandra Velzeboer (Holandia)
2. Corinne Stoddard (USA)
3. Choi Ming-jeong (Korea Płd.)
...
9. Kamila Mazur (Polska) - 4. w finale B
10. Natalia Maliszewska (Polska) - 5. w finale B
Kamila Sellier (Polska) została zdyskwalifikowana w eliminacjach

1500 m
1. Kim Gil-li (Korea Płd.)
2. Choi Min-jeong (Korea Płd.)
3. Courtney Sarault (Kanada)
...
Gabriela Topolska, Kamila Sellier, Nikola Mazur (Polska) odpadły w półfinale

sztafeta mieszana 2000 m

1. Korea Płd.
(Choi Min-jeong, Kim Gil-li, Lee Jeong-min, Rim Jon-gun)
2. Holandia
(Xandra Velzeboer, Michelle Velzeboer, Jens van't Wout, Teun Boer)
3. Kanada
(Florence Brunelle, Courtney Sarault, William Dandjinou, Steven Dubois)
...
8. Polska - zdyskwalifikowana w finale B
(Natalia Maliszewska, Gabriela Topolska, Diane Sellier, Michał Niewiński)

(TG/po)