Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Kajetanowicz doczekał się brakującego tytułu. Wielki sukces w Japonii

Eurosport
📝Eurosport

Akt. 19/11/2023, 13:13 GMT+1

Doskonałe wieści z Japonii. Kajetan Kajetanowicz doczekał się upragnionego tytułu mistrza świata w WRC2 Challenger. Polak z pilotem Maciejem Szczepaniakiem zapewnili sobie triumf podczas ostatniego odcinka specjalnego finałowej rundy rajdowych mistrzostw świata.

Kajetanowicz podczas 1. odcinka specjalnego Rajdu Japonii

Załoga Orlen Rally Team, jako jedyna w stawce, po raz piąty z rzędu stanęła na podium klasyfikacji mistrzostw świata.
W kategorii WRC2 Challenger, utworzonej dla prywatnych teamów, rywalizowało ponad 100 załóg. Polacy (Skoda Fabia RS Rally2), rozpoczęli rok od wygranej w Meksyku. Potem nie było na nich mocnych również na Sardynii i Safari. W Grecji zajęli drugie miejsce, a następnie nie ukończyli rajdu w Chile, gdzie pechowo uszkodzili zawieszenie na ostatnim etapie.

Kajetanowicz: marzyłem o tym

Po trzecim miejscu w Rajdzie Europy Centralnej przyszło drugie w Japonii, za Nikołajem Griazinem i Konstantinem Aleksandrowem. Polakom wystarczyło ono do triumfu. Zdobyli łącznie 126 punktów. Na drugiej pozycji w sezonie uplasowali się Griazin i Aleksandrow (121), a na trzeciej Sami Pajari i Enni Malkonen (118).
- To niesamowite uczucie. Oczywiście marzyłem o tym od dłuższego czasu i ciężko na to pracowałem, ale nie sam. Dziękuję Maćkowi, dziękuję całemu zespołowi Orlen Rally Team, fanom, moim trenerom, żonie. Mnóstwo ludzi przyczyniło się do tego, że jestem tutaj w tej chwili i stoję jako mistrz świata. Oczywiście niewiele to zmienia w moim życiu, nadal, mam nadzieję, będę tym samym gościem, którym byłem już po zdobyciu czterech tytułów mistrza Polski i trzech tytułów mistrza Europy, ale brakowało tytułu mistrza świata. Teraz jest - zachwycał się na mecie Kajetanowicz.
Polacy świętują

Długa droga

Jego droga do tytułu mistrza świata rozpoczęła się 23 lata temu. Wtedy zadebiutował w profesjonalnym sporcie motorowym. W sezonie 2010 sięgnął po pierwszy tytuł mistrza Polski. Razem z Jarosławem Baranem dominował przez kolejne lata, zdobywając cztery trofea z rzędu. Kolejnym krokiem były Rajdowe Mistrzostwa Europy. Tutaj też nie było mocnych na ustronianina. Hegemonię rozpoczął w 2015 i przez kolejne trzy sezony wyśrubował rekord do trzech tytułów z rzędu, co w dotychczasowej 70-letniej historii nie udało się nikomu.
W 2018 roku na prawy fotel samochodu rajdowego Kajetanowicza wsiadł Szczepaniak i wspólnie wykonali krok w kierunku Rajdowych Mistrzostw Świata. Już w pierwszym pełnym sezonie stanęli na drugim stopniu podium WRC2 i rozpoczęli wyjątkową passę, która trwa do dziś. W sezonie 2020 zajęli trzecie miejsce w WRC3, rok później "Kajto" ukończył na drugiej pozycji w WRC3, mistrzem został Szczepaniak (różnica punktów wynikała ze zmiany pilota Yohana Rossela, który został mistrzem w klasyfikacji kierowców). Ubiegłoroczny sezon Polacy zakończyli na trzecim miejscu w WRC2 Open. Teraz razem cieszą się z tytułu.
Okazją do wspólnego świętowania sukcesu będzie Rajd Barbórka. 2 grudnia Kajetanowicz pojawi się w Warszawie, by spotkać kibiców i podziękować im za całoroczne wsparcie.

Evans wicemistrzem

W klasie WRC Rajd Japonii padł łupem Elfyna Evansa (Toyota Yaris Rally1). Brytyjczyk zdobył tytuł wicemistrza globu. Drugie miejsce ze stratą 1.17,7 zajął ośmiokrotny mistrz świata Francuz Sebastien Ogier (Toyota Yaris Rally1), a trzeci ze stratą 1.46,5 był Fin Kalle Rovanpera (Toyota Yaris Rally1), który już wcześniej zapewnił sobie drugi z rzędu tytuł mistrza świata.
Team Toyoty zanotował największy sukces w sezonie, kierowcy tej ekipy zajęli całe podium, do tego na piątej pozycji uplasował się czwarty zawodnik tego zespołu Japończyk Takamoto Katsuta. Słabiej niż się można było spodziewać pojechał zespół Hyundaia. Po kraksach wycofali się Belg Thierry Neuville i Hiszpan Dani Sordo, na mecie na czwartej pozycji ze stratą 2.50,3 zameldował się tylko Fin Esapekka Lappi.
(lukl)
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama