Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Eryk Goczał po zwycięstwie w Rajdzie Dakar. Co powiedział? Rajd Dakar 2023

Emil Riisberg

17/01/2023, 14:15 GMT+1

Eryk Goczał był objawieniem Rajdu Dakar. 18-latek wygrał rywalizację w kategorii lekkich pojazdów SSV. - Troszeczkę jesteśmy zmęczeni. Musieliśmy porządnie poświętować te Beduiny - mówił uśmiechnięty zawodnik na wtorkowej konferencji prasowej.

Foto: Eurosport

Eryk Goczał dopiero w listopadzie uzyskał prawo jazdy i niespełna dwa miesiące później został najmłodszym w historii kierowcą startującym w tym najtrudniejszym off-roadowym rajdzie na świecie. W niedzielę został jego najmłodszym zwycięzcą.

Eryk Goczał o Dakarze

- Jesteśmy naładowani energią - zaczął konferencję uradowany Eryk Goczał. - Troszeczkę trzeba po tak długim rajdzie odpocząć. Cieszę się, że te dwa Beduiny przywieźliśmy do Polski (statuetki z Beduinem przyznaje się za zwycięstwo - od red.). To też pięknie rozpoczęty rok w serii mistrzostw świata.
- Troszeczkę jesteśmy zmęczeni - powtórzył. - Musieliśmy porządnie poświętować zdobycie tych Beduinów. Cieszę się, że wróciliśmy i teraz jest czas na odpoczynek, a także przygotowania do następnej edycji - wyjaśnił.
Eryk Goczał jest najmłodszym z "klanu Goczałów". Jego ojciec Marek i wujek Michał w dwóch ostatnich latach pokazali świetną jazdę, ale na końcowym podium nie udało im się stanąć. Eryk im towarzyszył, ale sam nie mógł wówczas startować z powodu zbyt młodego wieku.
- Przygotowania były naprawdę duże - przyznał 18-latek. - Mogę być naprawdę wdzięczny moim nauczycielom, bo przejechaliśmy razem przed Dakarem niezliczone godziny. Sporo było akcji awaryjnych, sporo naprawiania się razem po nocach. Nauki było bardzo dużo i nabierania doświadczenia - przypomniał.
- Duma rozpiera - przyznał Marek Goczał. - Jak byłem na ostatnim odcinku i wiedziałem, że Eryk wygra, to po prostu się rozpłakałem jak dziecko. Nie mogłem przestać płakać. Wiem, ile Eryk wsadził w to energii i poświęcił czasu, żeby się przygotować do tego Dakaru. To było kilka lat. Myślę, że w historii nikt mu tego już nie zabierze, jako najmłodszemu debiutantowi, wygranej Dakaru. Wiadomo, jak ciężki to jest rajd i jak trudno tam zwyciężyć. (...) Za rok wracamy po to podium i nie odpuścimy, dopóki nie będzie całe biało-czerwone - uśmiechnął się dumny ojciec i doświadczony zawodnik.
Rajd Dakar okazał się trudną lekcją dla Eryka Goczała.
- Ktoś kiedyś powiedział, że wynik na Dakarze składa się z jak najmniejszej ilości popełnionych błędów. Ja też je tam popełniłem. Mamy rzeczy, które naprawdę chcielibyśmy poprawić. Ten rajd składa się z ryzyka i musisz jak najlepiej z niego wyjść - wytłumaczył Eryk Goczał.
Autor: dasz/TG / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama