Rajd Wysp Kanaryjskich. Tomasza Kasperczyk miał wypadek
06/05/2017, 05:52 GMT+2
O wielkim szczęściu może mówić polska załoga uczestnicząca w Rajdzie Wysp Kanaryjskich, drugiej rundzie mistrzostw Europy. Samochód kierowany przez Tomasza Kasperczyka z impetem wylądował na barierce. Konstrukcja ledwo wytrzymała.
Jechali w piątek po południu. To był pierwszy odcinek specjalny. Krótki, bo 25-kilometrowy.
Kasperczyk, z pilotem Danielem Sytym, zbliżał się do zakrętu w prawo, chyba źle ocenił łuk. Nie opanował swojej fiesty i wjechał w barierkę. Metalowa konstrukcja jakimś cudem wytrzymała siłę uderzenia. Mocno się wygięła, ale utrzymała samochód. Całe szczęście, bo za nią była przepaść. Jedno tylne koło maszyny zawisło w powietrzu.
Dalej nie pojechali
Załodze nic się nie stało. Chwilę po wypadku pilot wyskoczył z samochodu i krótkim komunikatem na kartce przekazał organizatorom, że skończyło się na strachu. Niemniej, Polacy poinformowali, że dla nich to koniec rajdu.
"Niestety" - skwitował w mediach społecznościowych Kasperczyk.
"Niestety" - skwitował w mediach społecznościowych Kasperczyk.
Prowadzi Rosjanin, "Kajto" goni
Trzeci w rajdzie po piątkowych zmaganiach jest obrońca tytułu Kajetan Kajetanowicz, prowadzi Rosjanin Aleksiej Łukjaniuk.
Rajd Wysp Kanaryjskich odbywa się po raz 41. To jedna z ośmiu imprez wchodzących w skład kalendarza mistrzostw Europy. Piątą, w sierpniu, będzie Rajd Rzeszowski.
Rajd Wysp Kanaryjskich odbywa się po raz 41. To jedna z ośmiu imprez wchodzących w skład kalendarza mistrzostw Europy. Piątą, w sierpniu, będzie Rajd Rzeszowski.
Autor: twis / Źródło: sport.tvn24.pl
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Pobierz
Zeskanuj
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama