Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Polki pokonały reprezentację Kosowa. Jest awans na mistrzostwa Europy 2024

Jacek Cychol

Akt. 07/04/2024, 22:14 GMT+2

Reprezentantki Polski w niedzielę po raz drugi wygrały z drużyną Kosowa i przypieczętowały awans na tegoroczne mistrzostwa Europy piłkarek ręcznych. Biało-Czerwone zwyciężyły w Zielonej Górze 28:17, kończąc rywalizację w grupie 8. eliminacji na drugim miejscu za Danią. Turniej finałowy rozpocznie się pod koniec listopada.

Polska pokonała Kosowo 34:27 w eliminacjach do Euro 2024 kobiet

Przed trzema dniami Polki pokonały reprezentację Kosowa w Prisztinie 34:27 i do spotkania na własnym terenie przystąpiły w bardzo komfortowej sytuacji. Mimo wysokiego zwycięstwa na wyjeździe nie brakowało jednak nerwowych chwil, których teraz udało się już uniknąć.
picture

Remis po 1. połowie meczu Kosowo - Polska w eliminacjach do Euro 2024 kobiet

- Wiele elementów nie funkcjonowało. Nie byłyśmy zadowolone ze stylu, aczkolwiek cieszymy się, że na koniec udało się wypracować 7-bramkowe zwycięstwo - mówiła po tamtym meczu Monika Kobylińska.

Aktywna obrona kluczem do wygranej Polek

W polskiej ekipie powtarzano, że w rewanżu trzeba przede wszystkim zagrać lepiej w obronie i zachować większą koncentrację. Początek spotkania w Zielonej Górze wprawdzie nie ułożył się dobrze pod tym względem, bo nasze rywalki prowadziły po szybkich trafieniach Mireli Gjikokaj i Leonory Demaj.
Sygnał do odrabiania strat dała Kobylińska, rzucając kontaktową bramkę i Biało-Czerwone poszły za ciosem. Zatrzymały się dopiero po piątym trafieniu z rzędu. Kosowianki zdołały się wówczas zbliżyć na dystans jednego gola, ale to był ostatni moment, w którym mogły jeszcze liczyć na korzystny wynik.
Polki zeszły na przerwę z wyraźnym prowadzeniem 15:9. Kluczem do lepszej gry niż w Prisztinie była dobrze ustawiona i ruchliwa obrona Biało-Czerwonych, która nie pozwalała przeciwniczkom na wiele. Kilka ładnych interwencji w bramce zaliczyła też Adrianna Płaczek. W ataku skutecznością imponowała przede wszystkim Magda Balsam, która perfekcyjnie wykonywała rzuty karne. Kropkę nad i w pierwszej odsłonie postawiła szczęśliwie Kobylińska, wszystko układało się po myśli naszej reprezentacji.
Po przerwie zawodniczkom z Kosowa brakowało już pomysłu na zniwelowanie strat, a Polki tylko powiększały swoją przewagę. Już po kilku minutach drugiej odsłony różnica zrobiła się dwucyfrowa. Ostatecznie drużyna gościa uzbierała tylko 17 bramek, czyli tyle samo, ile do przerwy w meczu na własnym parkiecie.
Pierwsze miejsce a grupie 8. eliminacji ME 2024 zajęła niepokonana Dania. Polki awansowały z drugiej lokaty. Mistrzostwa odbędą się w dniach 28 listopada - 15 grudnia, a ich gospodarzami będą Austria, Węgry i Szwajcaria.

Polska - Kosowo 28:17 (15:9)

Polska: Adrianna Płaczek, Barbara Zima 1 – Aleksandra Olek 1, Emilia Galińska, Monika Kobylińska 3, Magda Balsam 9, Sylwia Matuszczyk 1, Adrianna Górna 2, Aleksandra Tomczyk 1, Magda Więckowska 2, Marlena Urbańska, Natalia Nosek 1, Daria Michalak 2, Karolina Kochaniak-Sala 1, Paulina Uścinowicz 2, Dagmara Nocuń 2.
Kosowo: Aurora Kryeziu, Venera Kafexholli – Elisa Mulaj 1, Melisa Mulaj, Mireta Gjikokaj 3, Luljeta Sopjani 1, Yllka Shatri, Arlinda Hajdari 2, Albina Rugovaj 2, Leonora Demaj 4, Marigona Hajdari 1, Arlinda Dinarca, Suzana Ujkic 2, Dafina Mustafa 1, Elisa Mirdita, Angjelina Krasniqi.
Karne minuty: Polska - 8, Kosowo - 6 minut. Sędziowie: Alice Watson, Line Welin (Szwecja). Widzów: 3000.
Udostępnij
Reklama
Reklama