Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Wisła Płock wierzy w udany rewanż 1/8 finału Ligi Mistrzów z PSG. Adam Wiśniewski przed meczem w Paryżu

Eurosport
📝Eurosport

03/04/2024, 14:18 GMT+2

Dyrektor sportowy SPR Wisła Płock Adam Wiśniewski zapewnia, że w rewanżowym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Paris Saint-Germain jego klub, mimo porażki w pierwszym spotkaniu, podejmie rękawicę i powalczy o awans. - W historii naszych europejskich występów, nigdy nie pokonaliśmy tej francuskiej drużyny, ale to nie znaczy, że oddamy mecz walkowerem – zapewnił.

Porażka Wisły w meczu z PSG w fazie play-off Ligi Mistrzów

Orlen Wisła do ostatniej kolejki fazy grupowej LM walczyła o awans do TOP 12. Po zwycięstwie nad Porto 29:28, płocczanie zajęli szóste miejsce w grupie B i w fazie pucharowej, na swojej drodze spotkali mistrza Francji, drużynę z 3. miejsca w grupie A – Paris Saint-Germain.

Kluczowe straty

- W pierwszym meczu zagraliśmy niezłą pierwszą połowę, z nadziejami, że możemy skutecznie powalczyć w drugiej. Niestety po przerwie, przy remisie straciliśmy z własnej winy cztery piłki, a z taką drużyną jak mistrz Francji niezwykle trudno stratę odrobić. Ale to już historia, cieszy fakt, że po raz kolejny awansowaliśmy do fazy pucharowej. W Lidze Mistrzów gra 16 najlepszych europejskich drużyn, wejście do TOP 12, to już sukces - ocenił Adam Wiśniewski.
I przypomniał, że do Orlen Areny przyjechała jedna z najlepszych europejskich ekip, plejada gwiazd piłki ręcznej, drużyna w której składzie są mistrzowie Europy 2024.
- Nie byliśmy faworytami przed pierwszym meczem, nie jesteśmy również przed rewanżem. Rywal wyjechał z Płocka z czterema bramkami zapasu, to oczywiście ustawia mistrza Francji na zdecydowanie lepszej pozycji. Poza tym nie ma się co oszukiwać - my w swojej historii występów europejskich, nigdy nie pokonaliśmy PSG, zresztą w Paryżu mało kto zdobywa punkty - zaznaczył Wiśniewski.
picture

Atomowy rzut Prandiego w meczu Wisła - PSG

Orlen Wisła jest drużyną, z którą trzeba się liczyć, nie można jej lekceważyć. Na pewno pamięta o tym trener PSG Raul Gonzales, który po pierwszym meczu powiedział: - Płocczanie są mocni, ale to my wywozimy zaliczkę w postaci czterech bramek. Znając Wisłę i trenera Sabate, wszystko jest jeszcze możliwe, ale to rozstrzygnie się dopiero w Paryżu. Sprawa awansu jest otwarta.
Dlatego Adam Wiśniewski, w imieniu drużyny zapewnił: - Ale to nie znaczy, że oddajemy mecz walkowerem i nie będziemy walczyć o dobry rezultat. Wynik idzie zawsze w świat, więc chcemy, żeby był dobry dla nas. Po prostu wybiegniemy na parkiet z większym luzem, z nadzieją na korzystny rezultat.
picture

Indywidualna akcja Zarabeca w meczu Wisła - PSG

Środa jest ostatnim dniem przygotowań przed meczem z PSG. Po porannym treningu, drużyna jedzie do Warszawy, a stamtąd leci do Paryża. Na miejscu zamelduje się, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, o 19.35. W czwartek będzie jeszcze rozruch, trening, kto potrzebuje odwiedzi siłownię oraz wideo przed obiadem. Potem odpoczynek i wyjazd na halę.
Do Paryża trener Xavi Sabate zabiera całą drużynę, nikt nie jest chory ani kontuzjowany.
Rewanż 1/8 finału Ligi Mistrzów PSG – Orlen Wisła odbędzie się w czwartek w Stade Pierre de Coubertin w stolicy Francji o godz. 20.45. Relacja na żywo w Eurosporcie 1 i Eurosporcie Extra w Playerze.
(br)
źródło: PAP
Udostępnij