Bramkarz Magdeburga podejrzany o doping. Zagra z Industrią Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów?

O pozytywnym wyniku kontroli antydopingowej Szwajcara poinformował klub z Magdeburga i sam zawodnik. Władze niemieckiej ligi (HBL) wszczęły wobec niego postępowanie dyscyplinarne.

"Zostałem poinformowany, że jeden z moich testów przeprowadzonych po meczu wykazał 'wynik analizy odbiegający od normy' i w związku z tym wszczęto procedurę" - przekazał w środę na swoim Instagramie Portner.

"Ta informacja mocno mnie zszokowała. Bardzo ubolewam nad zaistniałą sytuacją i zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby wykazać, że nie naruszyłem żadnych przepisów antydopingowych oraz że zawsze postępowałem i będę postępował zgodnie z wartościami sportu" - podkreślił we wpisie szwajcarski bramkarz.

30-letni Portner, który barwy ekipy z Magdeburga reprezentuje od 2022 roku, został tymczasowo odsunięty od drużyny i nie wystąpi w planowanym na weekend turnieju Final Four o Puchar Niemiec.

"Jak dotychczas mamy bardzo niewiele szczegółów na temat podejrzeń i samego zdarzenia. Portner na razie nie będzie brał udziału w treningach i meczach naszego klubu. Zawodnik, który ma nasze wsparcie, złożył już wyjaśnienia i pozostaje w kontakcie z HBL" - napisano w oświadczeniu triumfatora poprzedniej edycji Ligi Mistrzów, w której finale po dogrywce pokonał zespół z Kielc.

Teraz obie ekipy mają się spotkać w ćwierćfinałowym dwumeczu. Lepszy awansuje do Final Four tych rozgrywek. Pierwsze spotkanie w Hali Legionów odbędzie się w środę 24 kwietnia o godzinie 18.45. Rewanż w Niemczech tydzień później o 20.45. Transmisje na antenie Eurosportu 1 i w Eurosporcie Extra w Playerze.

(lukl)