SC Magdeburg - Industria Kielce: wynik meczu i relacja z rewanżu 1/4 finału Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych 2023/24
📝Eurosport
Akt. 01/05/2024, 23:12 GMT+2
Industria Kielce w środowy wieczór przegrała na wyjeździe z Magdeburgiem 25:27 po rzutach karnych w rewanżowym meczu 1/4 finału Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych i odpadła z rozgrywek. Przed tygodniem kielczanie pokonali u siebie obrońców tytułu jednym golem. W poprzednim sezonie drużyny te spotkały się dopiero w wielkim finale, w którym niemiecki zespół zwyciężył po dogrywce.
SC Magdeburg to drugi zespół, który zapewnił sobie miejsce w Final4 obecnej edycji najważniejszych europejskich rozgrywek. Wcześniej w środę dokonał tego duński Aalborg Handbold, eliminując Telekom Veszprem. Węgierska drużyna, podobnie jak mistrzowie Polski, miała jednobramkową zaliczkę po pierwszym spotkaniu na własnym terenie. W rewanżu przegrała jednak aż 28:33.
Mistrz Polski na prowadzeniu do przerwy
Kielczanie udali się do Niemiec z niewielką przewagą, ale bez Michała Olejniczaka, który doznał kontuzji w pierwszym starciu i nie zagra już w tym sezonie. Nie było to jedyne osłabienie w ekipie prowadzonej przez trenera Tałanta Dujszebajewa, lecz doświadczony szkoleniowiec wiedział, jak radzić sobie w takiej sytuacji.
Jego podopieczni kapitalnie rozpoczęli mecz rewanżowy, imponując skutecznością w pierwszych akcjach. Gospodarze nie potrafili przejąć prowadzenia nawet w przewadze, gdy na dwie minuty szybko wykluczony został Benoit Kounkoud. Po odbyciu kary drużyna Industrii jeszcze powiększała różnicę, która urosła do trzech trafień (5:2).
To jednak obrona okazała się kluczowym elementem pierwszej części spotkania. SC Magdeburg po początkowych problemach z czasem zaczął skuteczniej ograniczać ofensywne wypady przyjezdnych, a wynik coraz bardziej zbliżał się do remisu. Gospodarze dopięli swego w trudnym momencie dla kielczan, gdy dwuminutową karę otrzymał Artiom Karaliok, a po chwili przejęli już prowadzenie.
Wyglądało na to, że obrońcy tytułu utrzymają kontrolę niesieni dopingiem swoich kibiców, ale to zespół z Kielc lepiej rozegrał końcówkę pierwszej połowy. Ważną rolę odegrał w niej Andreas Wolff, który większość tej odsłony spędził na ławce, lecz w kluczowej chwili obronił rzut karny.
Natomiast równo z syreną na przerwę miejscową ekipę dobił jeszcze Igor Karacić, popisując się niesamowitym rzutem na 13:11.
Roztrwoniona przewaga kielczan
Niestety goście nie nacieszyli się długo przewagą po zmianie stron. To gracze Magdeburga wyprowadzili pierwsze celne ciosy po przerwie i szybko wyrównali.
W drugiej części meczu różnica rzadko przekraczała więcej niż jedno trafienie, co jeszcze potęgowało emocje na parkiecie. Gospodarze zdawali sobie sprawę, że taka przewaga wystarczy im, by przynajmniej doprowadzić do rzutów karnych i przedłużyć nadzieje na awans do Final4.
Kilkanaście sekund przed końcem SC Magdeburg prowadził 23:22, miał piłkę w rękach i chciał zakończyć to jeszcze w normalnym czasie gry. Michael Damgaard nie wykorzystał jednak ostatniej szansy, a mistrzom Polski zabrakło już czasu, by przeprowadzić akcję dającą upragniony remis.
Do wyłonienia lepszej drużyny w tej parze konieczne były więc rzuty karne. Zaczęło się doskonale dla kielczan, gdy swojej próby nie wykorzystał Tim Hornke. Po chwili skutecznością nie popisał się jednak Karacić. Kolejna szansa dla polskiej ekipy pojawiła się po pomyłce Christiana O'Sullivana. Chwilę później wystarczyło, by do siatki w ostatniej serii trafił Alex Dujshebaev, ale nie dał rady zamknąć tego spotkania. Rozpoczęła się więc gra do pierwszego pudła i zaliczył je Dylan Nahi, a gospodarze wykorzystali szansę, przechylając szalę na swoją stronę.
Kolejne rozstrzygnięcia w rywalizacji o awans do Final4 Ligi Mistrzów poznamy w czwartek. Najpierw o godz. 18.45 THW Kiel zmierzy się z Montpellier Handball. Francuski zespół wygrał pierwsze spotkanie 39:30. Następnie Barcelona podejmie Paris Saint-Germain, broniąc solidnej zaliczki (30:22) wywalczonej w Paryżu. Początek tego meczu o 20.45.
(jac)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Pobierz
Zeskanuj
Powiązane tematy
Udostępnij