Orlen Wisła Płock pokonała GOG 30:28 w 8. kolejce Ligi Mistrzów
Źródło wideo: Eurosport
Mistrzowie Polski świetnie weszli w ten sezon ligomistrzowych zmagań. Z pięciu pierwszych meczów wygrali cztery, ale potem miejsce w szyku
dwukrotnie pokazała im Barca. Porażki
te oddaliły mających bardzo wysokie ambicje wiślaków od bezpośredniego awansu do ćwierćfinału (uzyskują go tylko dwa czołowe zespoły grupy - na ten moment to SC Magdeburg i Duma Katalonii).
Przed meczem w Svendborgu trzecia w tabeli Wisła wyprzedzała tylko o dwa punkty Pick Szeged, PSG i właśnie GOG.
Oba zespoły zdawały sobie sprawę z wagi czwartkowego starcia. Miały też bogatą historię rywalizacji. Tak się układało, że zwykle drużyny wygrywały spotkania u siebie. Ten "zwyczaj" został przerwany w sezonie 2023/24 Champions League, kiedy to GOG wywalczył komplet punktów w Orlen Arenie (30:26), a na wyjeździe padł remis 32:32. Była to ostatnia, przed czwartkową, konfrontacja obu drużyn.
- Szczególnie groźna jest w kontrataku i ofensywie. Spodziewam się wymagającego meczu, pełnego dynamiki i twardych starć - doceniał klasę rywali bramkarz Wisły Torbjoern Bergerud.
Koncert Wisły w pierwszej połowie
Jego słowa potwierdziły się, ale tylko na samym początku. Był on bardzo szybki i wyrównany.
Skuteczna obrona i bramka z kontry Orlen Wisły Płock na 2:1 w meczu z GOG w LM
Źródło wideo: Eurosport
Nawet kiedy płocczanie obejmowali dwubramkowe prowadzenie (7:5), to gospodarze zaraz potem zdołali wyrównać.
GOG doprowadził do remisu na 7:7 w meczu z Orlen Wisłą Płock w LM
Źródło wideo: Eurosport
Od stanu 10:10 zaczęła uwidaczniać się przewaga Wisły, która imponowała we wszystkich elementach handballowego rzemiosła, od obrony do ataku.
Między 16. a 26. minutą gospodarze kompletnie się pogubili - ani razu nie potrafili pokonać bramkarza Wisły Mirko Alilovicia.
Frederik Bjerre zmarnował rzut karny w meczu Orlen Wisły Płock – GOG w LM
Źródło wideo: Eurosport
Z kolei wiślacy w tym fragmencie spisywali się kapitalnie - zdobyli sześć bramek i kontrolowali mecz.
Orlen Wisła Płock umacnia przewagę 16:10 po dwóch kolejnych bramkach przeciwko GOG w LM
Źródło wideo: Eurosport
Koncertowe zawody rozgrywał zwłaszcza Alilović, który po pierwszych 30 minutach miał aż dziewięć skutecznych interwencji (ponad 40 procent). Jeśli można było się tylko o coś przyczepić do zespołu Xaviego Sabate, to o ostatnie minuty. Duńczycy na koniec pierwszej połowy zniwelowali straty z sześciu do czterech goli (13:17).
Orlen Wisła Płock prowadzi 17:13 do przerwy w meczu z GOG w Lidze Mistrzów
Źródło wideo: Eurosport
Zapaść po przerwie
Trzy minuty po wznowieniu po golach Lasse Vilhelmsena różnica wynosiła już tylko dwie bramki (16:18). Gospodarzy natchnął bramkarz Salah Boutaf (w całym spotkaniu zaliczył 13 parad), z którym m.in. Melvyn Richardson i Miha Zarabec nie potrafili sobie poradzić.
William Dalby trafił rzut karny na 18:19 i GOG odrabia stratę w meczu z Orlen Wisłą Płock w LM
Źródło wideo: Eurosport
W 38. minucie było już tylko 18:19, a niedługo potem mógł być remis, ale Wisła dwukrotnie na niego nie pozwoliła. W ważnym momencie przypomniał o sobie Alilović, w ataku dobrze radził sobie Gergo Fazekas, a na kole Dawid Dawydzik.
Zamiast jednak trzybramkowej przewagi, kwadrans przed końcem Duńczycy doczekali się remisu (22:22) po trafieniu Frederika Emila Pedersena. Poczuli krew.
GOG doprowadził do remisu 22:22 w meczu Ligi Mistrzów z Orlen Wisłą Płock
Źródło wideo: Eurosport
Od tego momentu zaczęły mnożyć się też błędy, faule i wykluczenia. W 53. minucie bezpośrednią czerwoną kartkę obejrzał rozgrywający Wisły Zoltan Szita.
Chociaż mistrzowie Polski dość szybko odzyskali dwubramkowe prowadzenie, to jednak nie potrafili pójść za ciosem. Okazje były, ale a to Richardson w ciągu kilku minut nie wykorzystał dwóch rzutów karnych, a to prosto w bramkarza trafił Dawydzik. Francuz o meczu w Danii będzie chciał szybko zapomnieć. Jego dorobek? 4/12...
Melvyn Richardson fatalnie przerzucił bramkę przy rzucie karnym w meczu Ligi Mistrzów z GOG
Źródło wideo: Eurosport
Dwie minuty przed końcem Wisła znów miała dwie bramki przewagi (29:27), ale zawodnicy GOG ponownie zbliżyli się na jedno trafienie. Co więcej, pół minuty przed końcem mieli akcję na remis, jednak pogubili się w ataku. Po chwili triumf przyjezdnych przypieczętował Przemysław Krajewski.
Orlen Wisła Płock pokonała GOG 30:28 w 8. kolejce Ligi Mistrzów
Źródło wideo: Eurosport
Dla Nafciarzy to piąte zwycięstwo w tej edycji. Po przekroczeniu półmetka fazy grupowej mają więcej punktów niż w latach poprzednich na tym samym etapie. Za tydzień czeka ich wyjazd do Francji na mecz z PSG.
Wynik meczu
GOG: Peter Johannesson, Salah Boutaf – Nicolai Pedersen, Kasper Pedersen 1, Frederik Gjerre 7, Lasse Vilhelmsen 8, Frederik Emil Pedersen 3, Mikkel Rasmussen, Lasse Balstad, Wiliam Dalby 2, Oskar Rasmussen 2, Frederik Jespersen, Emil Sorensen, Anton Lindskog 2, Oli Mittun 3, Emil Tonnesen.
Orlen Wisła: Torbjoern Bergerud, Mirko Alilović - Michał Daszek, Mitja Janc 2, Jakub Szyszko, Leon Susnja 1, Kirył Samojla, Melvyn Richardson 4, Miha Zarabec 3, Przemysław Krajewski 2, Gergo Fazekas 6, Dawid Dawydzik 6, Lovro Mihić 3, Zoran Ilić 2, Zoltan Szita 1, Sergiej Kosorotow.
Karne minuty: GOG - 10 min, Orlen Wisła - 8 min. Czerwona kartka: Zoltan Szita (Wisła, 53. min).
Sędziowali: Bojan Lah, David Sok (Słowenia).
(lukl)