Najładniejsze gole i obrony 10. kolejki Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych

Mistrzowie Polski niespodziewanie, choć zasłużenie przegrali w Orlen Arenie 34:35. Duńczycy prowadzili przez większość spotkania, ale niespełna pół minuty przed końcem do wyrównania doprowadził Gergo Fazekas. Zaraz potem trener rywali Kasper Christensen poprosił o przerwę.

Na ostatnią akcję przyjezdni mieli kilkanaście sekund i rozegrali ją tak, jak chcieli. Piłkę na prawym skrzydle otrzymał Oskar Vind Rasmussen i z trudnej pozycji pokonał Mirko Alilovicia, rzucając ostatnią, zwycięską dla swojego zespołu bramkę.

Wygrała też ona zestawienie pięciu najefektowniejszych goli 10. kolejki sporządzone przez europejską federację.

Najładniejszą paradę, zdaniem EHF, wykonał bramkarz Magdeburga Sergey Hernandez, który nie tylko obronił rzut karny wykonywany przez gracza Picku Szeged Sebastiana Frimmela, ale też jego dobitkę. Obrońca trofeum zwyciężył 40:32.

Zwycięstwo w tej serii gier odniósł drugi polski klub, Industria Kielce. Zespół Talanta Dujszebajewa pokonał na wyjeździe francuskie Nantes 33:29, a bohaterem meczu był słoweński bramkarz Klemen Ferlin, który zatrzymał aż 16 rzutów rywali. To jednak nie jego, a autora 14 interwencji Andreasa Palickę z Kolstad europejska federacja wybrała najlepszym bramkarzem kolejki.

Norwegowie sprawili największą sensację tej serii gier, pokonując finalistę poprzednich rozgrywek Fuechse Berlin 28:24. Było to pierwsze zwycięstwo tej drużyny w bieżącej kampanii.

Bramkarz: Andreas Palicka (Kolstad)

Lewe skrzydło: Noam Leopold (Nantes)

Lewe rozegranie: Elohim Prandi (PSG)

Środek rozegrania: Oli Mittun (GOG)

Prawe rozegranie: Dika Mem (Barca)

Prawe skrzydło: Filip Glavas (RK Zagrzeb)

Obrotowy: Simon Hald (Aalborg)

(lukl)