Łomża Vive Kielce poznała rywala w finale Ligi Mistrzów

W sobotę w Lanxess Arenie w Kolonii wyłoniono dwóch finalistów Ligi Mistrzów w sezonie 2021/22. Pierwszy półfinał zakończył się wygraną mistrzów Polski, którzy pokonali Telekom Veszprem 37:35.

Początek drugiego półfinału, który miał wyłonić rywali dla kielczan, był bardzo wyrównany. Spotkanie od gola rozpoczęli wicemistrzowie Niemiec po tym, jak efektownym rzutem kontrę wykorzystał Niclas Ekberg (1:0).

W pierwszych dziesięciu minutach oba zespoły grały na bardzo wysokiej skuteczności w ataku, a żadna z drużyn nie potrafiła wypracować minimum dwubramkowej przewagi (4:4).

Hiszpanie po raz pierwszy wyszli na prowadzenie dopiero po upływie kwadransa. Aleix Gomez wprawdzie nie pokonał Niklasa Landina z rzutu karnego, jednak popisał się celną dobitką, wprawiając w euforię sporą grupę fanów Dumy Katalonii na trybunach (10:9).

Ekipa z Kilonii szybko doprowadziła do wyrównania, a w 20. minucie było już 13:12 dla THW, kiedy piąty raz w tym meczu na listę strzelców wpisał się Patrick Wiencek.

Końcówka pierwszej połowy przebiegła pod dyktando Barcelony. Kilkadziesiąt sekund przed przerwą gracze Antonio Carlosa Ortegi wyszli na upragnione, dwubramkowe prowadzenie 19:17. Ostatniego i zarazem kontaktowego gola wbił jednak Wiencek, ustalając rezultat tej części gry na 19:18 dla Katalończyków.

Drugą połowę od mocnego uderzenia rozpoczęli Hiszpanie. W 36. minucie po trafieniu Gomeza, już dziesiątym tego dnia w jego wykonaniu, było 23:20.

Dziesięciokrotni triumfatorzy Ligi Mistrzów grali w tym fragmencie jak w transie, a po bramce Brazylijczyka Haniela Langaro prowadzili różnicą czterech goli (27:23).

Kilończycy nie mieli pomysłu, jak powstrzymać świetnie dysponowanych rywali, którzy z biegiem czasu jedynie powiększali przewagę. W 49. minucie wynosiła ona już sześć trafień na korzyść Barcelony (31:25).

Podopieczni Filipa Jichy dość niespodziewanie złapali wiatr w żagle, a na niespełna cztery minuty przed końcem, po kilku prostych błędach Dumy Katalonii, przegrywali już tylko 29:32.

Hiszpanie nie dali sobie jednak wypuścić zwycięstwa z rąk i ostatecznie triumfowali 34:30, awansując do niedzielnego finału.

W starciu decydującym o tytule Barcelona zagra z Łomżą Vive Kielce, a w meczu o trzecie miejsce THW zmierzy się z Telekom Veszprem. Transmisje z niedzielnych spotkań na antenie Eurosportu 1 i w Eurosporcie Extra w Playerze.

18 czerwca, sobota
Telekom Veszprem - Łomża Vive Kielce 35:37
THW Kiel - FC Barcelona 30:34

19 czerwca, niedziela
mecz o 3. miejsce: Telekom Veszprem - THW Kiel (15.15)
finał: Łomża Vive Kielce - FC Barcelona (18.00)

Autor: rozniat / Źródło: eurosport.pl