Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Polska - Czarnogóra: wynik i relacja z meczu fazy zasadniczej mistrzostw świata 2023 - piłka ręczna

Emil Riisberg

20/01/2023, 21:09 GMT+1

Reprezentanci Polski w swoim drugim meczu rundy zasadniczej mistrzostw świata w piłce ręcznej wygrali w Krakowie z Czarnogórą 27:20. Piątkowe zwycięstwo niestety nie miało już wpływu na losy awansu z grupy I. Biało-Czerwoni, podobnie jak ich rywale, już wcześniej stracili szansę na grę w ćwierćfinałach.

Polacy pokazali się z lepszej strony w meczu z Czarnogórą

Foto: Eurosport

Polacy sami ograniczyli jednak swoje szanse na to, przegrywając z Francją i Słowenią jeszcze w pierwszej fazie rywalizacji. Z kolei rundę zasadniczą rozpoczęli od przegranej z faworyzowaną Hiszpanią, która ostatecznie zamknęła im drogę do 1/4 finału.

Polacy pokazali charakter

W piątkowy wieczór obie ekipy walczyły w Krakowie już tylko o poprawienie swoich pozycji w końcowej klasyfikacji mistrzostw świata. Mimo braku większej presji kibicom zgromadzonym w Tauron Arenie przyszło trochę poczekać na pierwszą bramkę. Dopiero w 5. minucie gry wynik otworzył Szymon Działakiewicz. Biało-Czerwoni poszli za ciosem po jego trafieniu. Prowadzenie podwyższył Piotr Jędraszczyk, a po chwili kontrę na 3:0 pewnie wykorzystał Arkadiusz Moryto.
W polskiej bramce kapitalnie spisywał się Mateusz Kornecki, kilkukrotnie zatrzymując groźne ataki rywali świetnymi interwencjami. Czarnogórcy w okolicach półmetka pierwszej połowy przegrywali już 2:6. Wówczas karę dwóch minut otrzymał jednak Tomasz Gębala, co pozwoliło naszym przeciwnikom zniwelować większość strat. Rzucili aż trzy bramki z rzędu.
Biało-Czerwoni utrzymywali jednobramkowy zapas, lecz w 20. minucie znów przesadzili z ostrością gry. Moryto został ukarany czerwoną kartką, a Polacy zostali bez jednego ze swoich liderów. Reprezentanci Czarnogóry zdołali wówczas doprowadzić do remisu 8:8. Na szczęście końcówka pierwszej odsłony należała już do drużyny prowadzonej przez trenera Rombla, która po trzech trafieniach z rzędu schodziła na przerwę z prowadzeniem 11:8.
picture

Polacy pokazali się z lepszej strony w meczu z Czarnogórą

Foto: Eurosport

Odjechali po przerwie

Po zmianie stron polski zespół już w pierwszych minutach powiększył swoją przewagę do sześciu goli i zanosiło się na gładkie zwycięstwo. Ponownie przytrafiły nam się jednak momenty słabszej gry, a rywale zaczęli się niebezpiecznie zbliżać z wynikiem. W najtrudniejszych chwilach z pomocą na szczęście przychodził Kornecki, bez wątpienia największy bohater meczu.
Biało-Czerwoni ostatecznie wygrali 27:20. Było to ich drugie zwycięstwo w tych mistrzostwach. W pierwszej fazie turnieju pokonali Arabię Saudyjską, ale ten wynik nie liczy się w fazie zasadniczej. W niedzielę o godz. 18 Polacy zmierzą się jeszcze w grupie I z Iranem.
Awans do ćwierćfinałów z naszej grupy wywalczyły Francja i Hiszpania.
Autor: jac/PO / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama