Ukrainiec Artrur Murza na testach w rosyjskim klubie FC Chimki. "Kolejny zdrajca Ukrainy"

W mediach społecznościowych pojawiają się zdjęcia z Turcji, na których widać, jak Murza przebywa i trenuje na obozie drużyny FC Chimki.

O jego sytuacji pisze też ukraiński portal sport.24tv.ua. Już w tytule czytamy o "kolejnym zdrajcy Ukrainy". Pochodzący z Donbasu 23-latek uciekł z ojczyzny zimą 2022, tuż po rozpoczęciu pełnoskalowej rosyjskiej inwazji. Metalist Charków, dla którego nie zagrał ani jednego meczu, zamienił na jeden z klubów w Kazachstanie, a później grał jeszcze w Łotwie i Austrii. Po rozwiązaniu kontraktu z Kapfenbergiem stał się wolnym zawodnikiem.

Kolejnego angażu szuka w drużynie z obwodu moskiewskiego. Dla przebywającego w Turcji wicelidera drugiej ligi zagrał już nawet sparing w miniony weekend. - Obserwujemy chłopaka, jest bez klubu. Ma korzenie w Donbasie i rosyjski paszport. Wciąż się zastanawiamy, Murza to dobry piłkarz, ale poziom jego przygotowania do gry nie pozwala mieć nadziei, że od razu nam pomoże - miał stwierdzić trener rosyjskiej drużyny Andriej Tałałajew.

O odniesienie się do sprawy Murzę poprosił dziennikarz Piotr Schlionka. W odpowiedzi usłyszał jedynie: "nie będę tego komentował".

Największym sukcesem w kontrowersyjnej karierze Murzy jest mistrzostwo Łotwy z Valmierą, a najskuteczniejszy był w barwach Obolonu Kijów, gdzie strzelił 11 goli w 32 meczach.

W 2022 roku bezskutecznie szukał angażu w hiszpańskim klubie CF La Nucia.

(pqv/twis)