Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Frustracja trenera Aston Villi po meczu z Legią

Tomasz Gosz

Akt. 22/09/2023, 06:51 GMT+2

Legia Warszawa rozpoczęła przygodę z fazą grupową Ligi Konferencji od sensacyjnej wygranej 3:2 na swoim stadionie z Aston Villą. Sukces polskiego zespołu docenił trener rywali Unai Emery. O "magicznym wieczorze" mówił z kolei szkoleniowiec wicemistrzów Polski, Kostja Runjaic.

Legia - Aston Villa w 1. kolejce fazy grupowej Ligi Konferencji Europy (Newspix)

Legia wygrała, mecz był szalony, goście dwukrotnie potrafili doprowadzić do remisu, w doliczonym czasie gry mieli doskonałe sytuacje, by zrobić to po raz kolejny. Emery nie był zadowolony z gry swojego zespołu, jednak potrafił pochwalić postawę legionistów.
- Wiedzieliśmy przed meczem jaka jest atmosfera na pełnym stadionie w Warszawie. U siebie Legia jest bardzo groźna i wygrała tu chyba 21 z ostatnich 27 meczów.
- Grali z pełnym zaangażowaniem. Zaprezentowali się ze swojej najlepszej strony. Mieliśmy bardzo dobre, ale również bardzo złe momenty. Straciliśmy bramki zarówno na początku pierwszej i drugiej połowy. W europejskich pucharach zdarzają się bardzo wymagające mecze i ten właśnie taki był. W doliczonym czasie zmarnowaliśmy okazje na zdobycie trzeciej bramki. To nie był udany debiut w fazie grupowej. Jednak przed nami jeszcze pięć spotkań. Musimy wyciągnąć wnioski przed kolejnymi potyczkami - kontynuuował trener angielskiego zespołu.

"Powstrzymali nas"

Jak bardzo Emery był niezadowolony z gry swojego zespołu można się było przekonać w trakcie meczu, patrząc na to, jak zachowywał się na ławce rezerwowych. Hiszpan częściej niż zwykle gestykulował, momentami był bardzo wzburzony.

- Legia ma dobrych piłkarzy i skutecznie realizowała swój plan. Powstrzymali nas. Straciliśmy trzecią bramkę przez nasz błąd w ustawieniu. Rywale zagrywali groźne piłki za plecy obrońców. Moja frustracja wiąże się z tym, że nie udało nam się zrealizować naszych założeń. Będziemy chcieli się zrewanżować Legii u siebie. Teraz każdy mecz będzie miał większy ciężar gatunkowy.

Trener Legii zachwycony

- Jestem bardzo poruszony. To kolejny magiczny wieczór w Warszawie. Dopisało nam szczęście, ale sobie na nie zapracowaliśmy. Mieliśmy też wielką szansę na strzelenie czwartego gola. To udane rozpoczęcie naszych zmagań w Lidze Konferencji. Zrealizowaliśmy założenia. Wynik jest odzwierciedleniem naszej ciężkiej pracy na treningach - przyznał Runjaic.

- Obrona i pomoc grały kontaktowo. Jednak z piłką przy nodze nie zawsze dobrze wykańczaliśmy nasze sytuacje. Mieliśmy jednak 44 procent posiadania piłki, co dobrze świadczy o postawie naszego zespołu. Gdybyśmy tylko czekali w obronie, to bylibyśmy skazani na pożarcie. Musieliśmy odważnie doskakiwać do przeciwnika. Godne uznania jest reagowanie drużyny, która przez 90 minut zachowała spokój i pewność siebie. To było kluczem do końcowego sukcesu - ocenił.

Docenił atmosferę


- Kibice byli naszym dwunastym zawodnikiem. Dzięki takim potyczkom wiemy, gdzie się znajdujemy i przygotowujemy się do gry na wysokiej intensywności. Ernest Muci spisywał się znakomicie. Nie osiągnęlismy jeszcze naszego sufitu. Musimy poprawić jeszcze wiele elementów. Dla mnie i dla klubu był to historyczny wieczór, ale nie przeceniajmy tej wygranej. Musimy teraz skupić się na następnej potyczce ligowej. Liczę na to, że motywacja naszych piłkarzy będzie odpowiednia. Musimy potwierdzić naszą postawę w krajowych rozgrywkach.

- Emery to świetny trener. Od dawno go podziwiam. Dzisiejszy mecz to znakomita nauka i doświadczenie. Przed nami jeszcze wiele emocjonujących spotkań w Lidze Konferencji - mówił trener legionistów.
5 października Legia w kolejnym meczu zagra na wyjeździe z AZ Alkmaar.
Wyniki grupy E:
Zrinjski Mostar - AZ Alkmaar 4:3 (0:3)
Legia Warszawa - Aston Villa 3:2 (2:2)
Tabela grupy E:
1. Zrinjski Mostar 1 1 0 0 4:3 3
2. Legia Warszawa 1 1 0 0 3:2 3
3. AZ Alkmaar 1 0 0 1 3:4 0
4. Aston Villa 1 0 0 1 2:3 0
(TG)
Udostępnij
Reklama
Reklama