Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Thriller w Warszawie! Legia triumfuje po niesamowitym meczu

Mateusz Kalina

Akt. 21/09/2023, 21:32 GMT+2

Co za mecz! W pierwszej kolejce Ligi Konferencji Legia Warszawa wygrała u siebie z Aston Villą 3:2 (2:2) w spotkaniu grupy E. Dwa gole dla drużyny ze stolicy strzelił Ernest Muci.

Legia - Aston Villa w 1. kolejce fazy grupowej Ligi Konferencji Europy (Newspix)

Po sezonie nieobecności Legia wróciła do europejskich pucharów. Po udanym przebrnięciu przez eliminacje, pierwszym rywalem drużyny ze stolicy w Lidze Konferencji była Aston Villa. W tym sezonie Premier League, po pięciu rozegranych kolejkach, The Villans zajmują siódme miejsce. W ostatnim ligowym meczu zespół Unaia Emery’ego wygrał u siebie z Crystal Palace 3:1. Legia tymczasem zremisowała w Ekstraklasie z Piastem w Gliwicach 1:1.

Cash na ławce

Obecność na tym spotkaniu już wcześniej zapowiadział nowy selekcjoner polskiej kadry Michał Probierz. Rozczarował go nieco Emery, gdyż na prawej stronie bloku defensywnego jego drużyny zamiast Matty’ego Casha od pierwszej minuty zagrał Calum Chambers.
picture

Matty Cash mecz z Legią rozpoczął na ławce rezerwowych

Foto: Newspix

Nie obyło się bez niespodzianki równiez w wyjściowej jedenastce gospodarzy. Mecz z Aston Villą na ławce rozpoczął bowiem Tomas Pekhart. Najbardziej ofensywną trójkę Legii stworzyli: Josue, Marc Gual i Ernest Muci.
- Zagramy przeciwko świetnej drużynie, która ma w swoim składzie wielu klasowych zawodników, ale my też znamy swoją wartość. Mam przekonanie, że wygramy ten mecz, ale na pewno nie będzie to łatwe – zapowiadał przed pierwszym gwizdkiem Josue.

Kanonada w pierwszej połowie

Mecz w Warszawie rozpoczął się od mocnego uderzenia. Już w 3. minucie, po dokładnym dośrodkowaniu Patryka Kuna, wynik otworzył Paweł Wszołek.
picture

Legia Warszawa podejmowała Aston Villę

Foto: Getty Images

Radość gospodarzy nie trwała jednak długo, bo chwilę później The Villans wyrównali. Nicolo Zaniolo, po rękach Kacpra Tobiasza, trafił w poprzeczkę, ale do odbitej piłki dopadł Jhon Duran i strzałem głową trafił na 1:1.
Niesieni dopingiem piłkarze Legii znów wyszli na prowadzenie w 26. minucie. Wszołek do gola dołożył asystę, a Emiliano Martineza w tej sytuacji pokonał Muci.
W 39. minucie na tablicy wyników znów był remis. Lucas Digne oddał strzał z woleja z około 16 metrów, futbolówka otarła się o plecy Wszołka i wpadła w okienko bramki gospodarzy.
Tuż przed przerwą Tobiasz dobrą interwencją uratował Legię po tym, jak z bliska strzelał Duran.

Muci show!

Druga połowa rozpoczęła się idealnie dla Legii. Na przebój poszedł Muci, podciągnął z piłką kilka metrów i płaskim strzałem w okolice dalszego słupka zaskoczył Martineza.
Emery po tej bramce szybko zareagował i zdecydował się od razu na potrójną zmianę. Na murawie pojawili się Ollie Watkins, Douglas Luiz i najdroższy w historii klubu Moussa Diaby.
To jednak gospodarze cały czas byli w natarciu. W 64. minucie znów z dobrej strony pokazał się Muci, który wyłożył pilkę na strzał do Slisza. Pomocnik huknął z dystansu. Martinez "wypluł" piłkę przed siebie i dopadł do niej Marc Gual. Nie zdołał jednak podwyższyć prowadzenia.
W 87. minucie Tobiasz w dobrym stylu zatrzymał jeszcze strzał Diaby'ego.
Serca kibiców Legii zabiły mocniej w ostatniej akcji meczu, gdy Diaby z bliska trafił w boczną siatkę bramki gospodarzy.
Po fenomenalnym meczu Legia pokonała Aston Villę 3:2. Od 67. minuty na boisku w ekipie gości przebywał Cash.
Jednak liderem grupy E został zupełnie niespodziewanie Zrinjski Mostar, który pokonał u siebe AZ Alkmaar 4:3, choć przegrywał już 0:3. Legia jest druga.
Legia Warszawa - Aston Villa 3:2 (2:2)
Bramki: Wszołek 3', Muci 26', 51' - Duran 6', Digne 39'
(Kali/po)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama