Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Skandal w Holandii. Kibice zaatakowali trybunę z rodzinami piłkarzy

Eurosport
📝Eurosport

Akt. 19/05/2023, 11:16 GMT+2

Skandaliczne sceny po meczu półfinału Ligi Konferencji Europy AZ Alkmaar - West Ham United. Kibice gospodarzy starli się z londyńskimi fanami na trybunie głównej, na której znajdowały się także rodziny i bliscy piłkarzy angielskiego zespołu.

AZ Alkmaar - West Ham w półfinale LKE (źródło: Getty Images)

W czwartkowy wieczór West Ham, z bramkarzem Łukaszem Fabiańskim na ławce rezerwowych, wygrał 1:0 po golu w 94. minucie Pablo Fornalsa (w pierwszym spotkaniu było 2:1), pieczętując awans do finału Ligi Konferencji Europy. Drużyna z Londynu po raz trzeci w swojej historii zagra o europejskie trofeum (w 1965 roku West Ham sięgnął po nieistniejący już Puchar Zdobywców Pucharów, 11 lat później przegrał finał tych rozgrywek).

"Kiedy na stadionie są bliscy, nie chcesz widzieć takich rzeczy"

Po ostatnim gwizdku doszło do skandalu na trybunach. Grupa kibiców AZ Alkmaar sforsowała ogrodzenie i ruszyła w stronę głównej trybuny, gdzie znajdowali się fani przyjezdnych w liczbie około 200. Doszło do starć.
Interweniować próbowali niektórzy gracze West Hamu, bo w tej części stadionu znajdowały się ich rodziny i bliscy, ponoć między innymi 87-letni ojciec menedżera Młotów Davida Moyesa.
- Wielu moich zawodników było wściekłych, bo nie mogli sprawdzić, czy wszystko jest w porządku. Czy sam się martwiłem? Tak, ponieważ była tam moja rodzina i przyjaciele - powiedział Moyes.
- Kiedy na stadionie są bliscy, nie chcesz widzieć takich rzeczy. Oni chcą cieszyć się z nami, dlatego martwiliśmy się o nich - dodał zastępujący Fabiańskiego w bramce West Hamu Alphonse Areola.
picture

Po meczu AZ - West Ham doszło do starć kibiców

Foto: Getty Images

Służbom porządkowym szybko udało się zapobiec dalszej eskalacji. Po 10 minutach na stadionie zapanował spokój. Pozostali kibice AZ gwizdali, wyrażając w ten sposób niezadowolenie z powodu tego, co się stało.

"Czuję wstyd. Trzeba kontrolować swoje emocje"

- Na szczęście chyba nikt nie ucierpiał. Pozostaje mi tylko przeprosić i życzyć West Hamowi powodzenia w finale - powiedział Robert Eenhoorn, dyrektor generalny AZ.
- To denerwujące, kompletnie nie pasuje do naszego stadionu. Czuję wstyd. Trzeba kontrolować swoje emocje, nawet po porażce - oświadczył trener AZ Pascal Jansen.
- To, co wydarzyło się w zeszłym tygodniu, było bardzo niefortunne, a potem masz wrażenie, że przeżywasz to samo - dodał Jansen, nawiązując do tego, że w Londynie kibice gospodarzy także zaatakowali świętujących po golu bliskich piłkarzy i członków sztabu AZ.
W finale Ligi Konferencji Europy West Ham zmierzy się z Fiorentiną. Mecz odbędzie się 7 czerwca w Pradze.
picture

Piłkarze West Hamu awansowali do finału LKE

Foto: Getty Images

dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij