Anthony Taylor sędzią meczu Borussia - PSG. Ostatnio naraził się kilku drużynom

W sobotę 45-letni arbiter podjął co najmniej dwie kontrowersyjne decyzje w meczu Premier League West Ham - Liverpool (2:2). Obie krzywdzące przyjezdnych. Najpierw, już w 5. minucie, po brutalnym wejściu Lucasa Paquety w nogę Alexisa Mac Allistera, sędzia nie tylko nie wyrzucił Brazylijczyka z boiska, ale nie pokazał mu nawet żółtej kartki. Odgwizdał jedynie faul.

Sytuacja, która wzbudziła większe dyskusje, to ta w 86. minucie. Bramkarz West Hamu Alphonse Areola wyskoczył do piłki i po kontakcie z zawodnikiem The Reds Codym Gakpo upadł na murawę. Taylor wykonał gest oznaczający, że gra powinna być kontynuowana. Kilka chwil później francuski bramkarz wyrzucił piłkę przed siebie, pochylił się i poprawiał getry. W tym czasie do piłki dopadł Gakpo, który chciał zdobyć bramkę, ale arbiter uniemożliwił mu to, przerywając grę.

Arbitrowi zabrakło konsekwencji. Rzutu wolnego za rzekomy faul na Areoli bowiem nie podyktował. Piłka cały czas była w grze. Sytuacja przez cały weekend była analizowana przez angielskie media.

- Sędzia powinien przerwać grę, kiedy Areola zderzył się ze słupkiem. Nie zagwizdał, co było błędem, więc Gakpo próbował to wykorzystać - ocenił były znakomity napastnik Newcastle, obecnie ekspert telewizyjny Alan Shearer.

- Sędzia nagle wezwał fizjoterapeutów i lekarzy, ale oni nawet nie byli gotowi. W ogóle nie przyszło im do głowy, że Areola może być kontuzjowany, bo nie był. Anthony Taylor po prostu próbował naprawić błąd, który popełnił. To była bardzo chaotyczna sytuacja, z winy sędziego - podsumował.

Nie był to jedyny w ostatnim czasie mecz z udziałem Anglika, po którym trafił on na pierwsze strony gazet. Po przegranej 0:2 z Evertonem 21 kwietnia władze Nottingham Forest nie szczędziły krytyki arbitrowi z Manchesteru. "Nasza cierpliwość została wystawiona na próbę, gdy nie podyktowano dla nas trzech rzutów karnych" - pisano wówczas.

UEFA najwyraźniej zbagatelizowała te incydenty, wyznaczając go do sędziowania pierwszego półfinału pomiędzy BVB a PSG. Spotkanie odbędzie się w najbliższą środę na Signal Iduna Park o godzinie 21.00. Wynik na żywo i relacja w eurosport.pl.

45-latek sześciokrotnie prowadził mecze z udziałem PSG na arenie europejskiej. Ostatni w pierwszym ćwierćfinale tej edycji Champions League z Barceloną (2:3).

(lukl)