Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Lewandowski zrobił swoje, Barcelona zagra w finale Superpucharu

Mariusz Czykier

Akt. 11/01/2024, 22:14 GMT+1

Piłkarze Barcelony wygrali 2:0 z Osasuną Pampeluna w półfinale Superpucharu Hiszpanii. Jedną z bramek zdobył Robert Lewandowski. W niedzielnym finale Katalończycy zmierzą się z Realem Madryt, który dzień wcześniej wygrał 5:3 z Atletico.

La Liga: Barcelona - Alaves (źr. Getty Images)

- Zdobycie Superpucharu było dla nas punktem zwrotnym, mam nadzieję, że tak będzie i teraz - mówił przed meczem z Osasuną trener Dumy Katalonii Xavi Hernandez. Dla zmagającego się od dłuższego czasu z brakiem skuteczności zespołu obrona wywalczonego przed rokiem trofeum stała się chwilowo najważniejszym celem.
Do rozgrywanego w Rijadzie meczu Katalończycy przystąpili więc solidnie zmotywowani i już od początku próbowali napierać na połowę zespołu z Pampeluny. Jedną z okazji już w pierwszym kwadransie miał Lewandowski, ale Sergio Herrera odczytał jego zamiary i obronił strzał Polaka.
Prób było zresztą więcej, również po drugiej stronie boiska, Osasuna bowiem również robiła wiele, by zagrozić bramce Inakiego Peni. Z czasem jednak na boisku zaczęli nieznacznie przeważać piłkarze Blaugrany. Nie przekładało się to jednak na wynik, mimo wielu dogodnych okazji zarówno Lewandowskiego, jak i jego kolegów. Niemoc zdawała się trwać.
Trwała do końca pierwszej połowy i na początku drugiej. Barca na dłużej zadomowiła się na połowie rywala i próbowała konstruować akcję za akcją, ale czujna obrona Osasuny skutecznie demontowała każde rozegranie.

Przełamanie Barcelony

Zbliżała się już godzina gry, gdy Andreas Christensen ograł w środku boiska pomocnika Osasuny i podał do wbiegającego w pole karne Lewandowskiego. A polski napastnik płaskim strzałem pokonał w końcu Herrerę.
Barcelona już wyraźnie przeważała na boisku, a zdobytego prowadzenia nie zamierzała oddawać. Nie zamknęła się jednak na własnej połowie, zamiast tego postanowiła grać możliwie najdalej od własnej bramki. Rywal musiał w dodatku dużo biegać bez piłki, co zarówno kosztowało siły, jak i uniemożliwiało skonstruowanie jakiejkolwiek akcji.
Trener Jagoba Arassate dokonał jednak w końcówce kilku zmian, a wprowadzone na plac gry nowe siły Osasuny zaczęły sprawiać Barcelonie coraz większe problemy w obronie. Utrzymanie wątłego prowadzenia z minuty na minutę stawało się trudniejsze.
Zagrożenie udało się jednak oddalić, a już w doliczonym czasie gry Lamine Yamal ostatecznie pogrzebał szanse Osasuny, strzelając drugiego gola.
Podopieczni Xaviego staną w niedzielę (godzina 20.00) przed szansą na obronę trofeum. Podobnie jak przed rokiem zagrają o nie z Realem Madryt, który w środę pokonał 5:3 Atletico.
FC Barcelona - CA Osasuna Pampeluna 2:0
Bramka: Robert Lewandowski 59', Lamine Yamal 90'+3
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Powiązane mecze
Reklama
Reklama