Cześć i czołem! Relację z drugiego, rewanżowego meczu o Superpuchar Hiszpanii czas zacząć! Serdecznie witamy wszystkich użytkowników mobilnej aplikacji, tradycyjnie zachęcając do aktywnego udziału. Oczywiście zachęcajcie znajomych do instalowania naszej mobilnej aplikacji, w myśl zasady im więcej odbiorców, tym lepiej. Na tekstóweczkę zaprasza Adam.

Każdy kontakt z piłką Messiego tradycyjnie kwitowany jest kocią muzyką!

ML39 szybka odpowiedź! W dodatku dobra! Dogrywki i rzutów karnych w meczach o Superpuchar Hiszpanii jeszcze nie było.

Valdes ratuje Barcelonę przed utratą bramki!!! Higuain po dobrym podaniu ze środka znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, ale nie potrafił tej okazji wykorzystać!

Rzut rożny dla Barcelony przerodził się w kontrę Realu. Jedno złe podanie do tyłu Xabiego Alonso zatrzymało jednak atak.

Sanchez pada w polu karnym, przewracany przez Pepe. Zdaniem sędziego faulu nie było. Obaj panowie walczyli o piłkę zagrywaną z lewego skrzydła przez Albę.

W odpowiedzi akcja Pedro lewą stroną, zakończona na szóstym metrze przed bramką.

Pierwszy strzał na bramkę Barcelony. Higuain sprawdził czujność widzów na trybunach.

Na eurosport.pl mieliśmy dla Was zawsze zagadki, dlaczego miałoby ich zabraknąć na naszej mobilnej aplikacji? Ile spotkań o Superpuchar Hiszpanii zakończyło się dogrywką i rzutami karnymi? Czekamy na Wasze odpowiedzi!

Zaczynamy!!

Ładne zachowanie Mourinho, który w sektorze zajmowanym przez piłkarzy i członków sztabu Barcelony, do ostatniej chwili poczekał na Vilanovę.

Hymn Realu Madryt właśnie wybrzmiewa na trybunach, czyli piłkarze są już na boisku!

Czas na piłkarskie emocje! Piłkarze już w tunelu.

Arbitrem dzisiejszego spotkania jest Mateu Lahoza. Częściej sędziował on Realowi i co ciekawe "Królewscy" nigdy tych meczów nie przegrali (13 zwycięstw i 1 remis). Bilans Barcelony to (5 zwycięstw i 2 remisy).

- W tym meczu musimy nastawić się na strzelanie bramek. Jeśli chcemy wygrać, musimy atakować. Real musi strzelić, jestem przekonany, że będą chcieli to uczynić jak najszybciej. Jeśli nie strzelimy gola na Santiago Bernabeu, nie zdobędziemy Superpucharu - mówił wczoraj Tito Vilanova, którego dziś za zachowanie podczas meczu ligowego, zawieszono na dwa spotkania w Primiera Division.

Rzut oka na statystykę. Od momentu gdy Jose Mourinho jest trenerem Realu, jego podopieczni nie wygrali żadnego spotkania na własnym boisku (dwa remisy i trzy porażki).

Dziurek1234 pełna ekipa eurosport.pl

Jeszcze kilka zdań od trenera Realu. - Superpuchar nie jest priorytetem, nas obecnie interesuje zupełnie coś innego. Chcemy przekonać się, czy sobotnia porażka była tylko wypadkiem, czy też zwiastuje jakiś kryzys.

- Plan na mecz jest prosty. Kiedy oni mają piłkę, będziemy się bronić. Gdy ją przechwycimy, będziemy atakować - powiedział przed meczem Mourinho.

Flabbymouse wstrzymam się od typowania, chcę być obiektywny.

Ławka Realu: Callejon, Benzema, Diarra, Modrić, Adan, Albiol.

Na ławce rezerwowych Barcelony znaleźli się: Pinto, Bartra, Alba, Song, Cesc, Villa, Tello. Nie ma więc Carlesa Puyola, któremu w niedzielę po uderzeniu Lamaha pękła kość policzkowa. Kapitan Barcelony pół następnego dnia spędził na badaniach i prześwietleniach, ale zdążył też wykonać ochronną maskę na twarz. Od początku informował, że będzie gotowy wyjść na boisko. Tito Vilanova uznał jednak inaczej.