Kamil Glk otrzymał czerwoną kartkę w meczu Perugia - Benevento

Szansę na utrzymanie w drugiej lidze włoskiej zespół Polaka stracił przed tygodniem. Benevento pokonało wówczas w 37. kolejce Modenę 2:1, ale strata do bezpiecznej strefy była już już nie do odrobienia. Na pożegnanie z rozgrywkami ekipa z Kampanii uległa w piątek na wyjeździe innemu spadkowiczowi Perugii 2:3, mimo prowadzenia do przerwy 1:0.

W 62. minucie w zespole Benevento na boisku zameldował się były pomocnik Górnika Zabrze Krzysztof Kubica. Spotkania nie dokończył Glik, który w 84. minucie skrytykował jedną z decyzji sędziego i - przy stanie 2:1 dla gospodarzy - wyleciał z boiska. Chociaż grający w osłabieniu przyjezdni zdołali w 90. minucie wyrównać za sprawą Camillo Ciano, to w czwartej minucie doliczonego czasu gry z kuriozalnego błędu obrońcy Maxime'a Leverbe'a skorzystał Christian Kouan, trafiając do pustej bramki. To było "najlepsze" podsumowanie smutnego sezonu w wykonaniu drużyny Andrei Agostinellego.

Za występ od "La Gazzetta dello Sport" 35-letni polski obrońca otrzymał najsłabszą notę spośród wszystkich graczy na boisku, czyli 5 (w skali 1-10). Na 4,5 ocenili go dziennikarze portalu "Tuttomercato".

W tabeli Benevento zajęło ostatnie miejsce z dorobkiem 35 punktów. Kłopoty tej drużyny w tym sezonie wynikały m.in. z kontuzji Glika. Doświadczony 103-krotny reprezentant Polski wrócił do gry w połowie kwietnia, po trzymiesięcznej przerwie spowodowanej urazem kolana. W kampanii 2022/23 rozegrał tylko 19 spotkań, wliczając w to jeden występ w Pucharze Włoch. Gol i asysta to jego bilans. Czy w czerwcu znajdzie się w kadrze selekcjonera reprezentacji Polski Fernando Santosa na mecze z Niemcami i Mołdawią? Czas pokaże.

Z drugim poziomem rozgrywkowym pożegnała się również drużyna SPAL, a do Serie A wróciły Frosinone i Genoa. Trzeciego beniaminka wyłonią baraże, w których zagra m.in. Parma z 45-letnim Gianluigim Buffonem w bramce.

(lukl/po)