Serie A. Były trener Lecce Roberto D'Aversa zawieszony po ataku na piłkarza Hellasu Werona
12/03/2024, 19:17 GMT+1
Roberto D'Aversa stracił posadę trenera drużyny Lecce po ataku na Thomasa Henry'ego z Hellasu Werona, ale to nie wszystkie konsekwencje tego incydentu. We wtorek władze Serie A nałożyły na włoskiego szkoleniowca kary.
To pokłosie skandalu, do którego doszło po niedzielnym spotkaniu 28. kolejki włoskiej ekstraklasy. D'Aversa dał się wówczas ponieść gorącej atmosferze towarzyszącej potyczce drużyn walczących o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Trener wkroczył na boisko i dołączył do przepychanek między piłkarzami, atakując głową Henry'ego z Hellasu.
Roberto D'Aversa ukarany
Jeszcze tego samego dnia włoski szkoleniowiec przeprosił za swoje agresywne zachowanie, publikując oświadczenie w mediach społecznościowych. Zaprzeczył w nim jednak, by dopuścił się uderzenia zawodnika z Werony.
"Dałem się ponieść gorącej atmosferze i straciłem jasność umysłu, ale nie do tego stopnia, żeby uderzyć inną osobę" - tłumaczył się na Instagramie.
Jego wyjaśnienia nie były wystarczające dla władz Lecce, które zwolniły go ze stanowiska w poniedziałek. Wcześniej oficjalnie potępiły jego zachowanie, określając je, jako sprzeczne z zasadami i wartościami sportowymi.
We wtorek D'Aversa poznał kolejne konsekwencje ataku na Henry'ego, tym razem ze strony władz ligi włoskiej. Te stwierdziły, że 48-latek dopuścił się "uderzenia głową zawodnika drużyny przeciwnej w twarz" i zawiesiły za to szkoleniowca. W efekcie nie będzie mógł uczestniczyć w czterech pierwszych meczach kolejnego klubu, w którym podejmie pracę. Dodatkowo musi zapłacić karę w wysokości 10 tysięcy euro.
D'Aversa w przeszłości prowadził również Parmę i Sampdorię. Lecce pozostawił z punktem przewagi nad strefą spadkową. Nowym trenerem tego klubu został Luca Gotti.
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Pobierz
Zeskanuj
Powiązane tematy
Udostępnij