Wymowny gest Roberta Lewandowskiego po rzucie karnym wykorzystanym w meczu Barcelony z Celtą Vigo. Uratował jubileusz, jest pierwszy na świecie
Akt. 10/11/2025, 11:09 GMT+1
Nie tylko hat-trick w niedzielnym meczu z Celtą Vigo (4:2) przyniósł Robertowi Lewandowskiemu ogromne powody do satysfakcji. Przy okazji polski napastnik Barcelony uczcił jubileusz związany z wykonywanymi przez siebie rzutami karnymi. Takich statystyk mogą mu pozazdrościć superstrzelcy z całego świata na czele z Lionelem Messim i Cristiano Ronaldo.
FC Barcelona przygotowuje się do meczu z Olympiakosem w Lidze Mistrzów UEFA
Źródło wideo: Eurosport
Niedziela, 7. minuta wyjazdowego meczu Barcelony z Celtą Vigo. Obrońca gospodarzy Marcos Alonso blokuje strzał ręką. Sędzia początkowo nie dopatruje się przewinienia, ale VAR rozwiewa wątpliwości. Karny dla Barcelony!
Piłkę na 11. metrze ustawia Robert Lewandowski, który tym razem wyszedł w pierwszym składzie mistrzów Hiszpanii. Strzela mocno, w prawy dolny róg bramki. Rumun Ionut Radu wyczuwa jego intencje, jednak piłka przełamuje mu ręce.
Lewandowski zdaje sobie sprawę z tego, że katastrofa wisiała w powietrzu. Czuje wielką ulgę. Uff. Symbolicznie ociera pot z czoła.
/origin-imgresizer.eurosport.com/2025/11/10/image-b04387d1-b788-4b9a-9364-c93123ba1c3f-85-2560-1440.jpeg)
Wymowny gest Roberta Lewandowskiego po wykorzystanym rzucie karnym w meczu Barcelony z Celtą Vigo
Foto: Getty Images
Od tego czasu miał tylko jedno, nieszczęsne podejście - 5 października w hiszpańskiej ekstraklasie zatrzymał go Odysseas Vlachodimos z Sevilli. Grek miał swoją chwilę chwały. Został pierwszym bramkarzem w historii, który dwukrotnie zatrzymał Lewandowskiego.
W przededniu meczu z Litwą w eliminacjach mistrzostw świata pudło "Lewego" stało się sprawą narodową. Dla selekcjonera Biało-Czerwonych Jana Urbana sprawy jednak nie było. Nie widział powodu, by odsuwać Lewandowskiego od strzałów z jedenastego metra.
Rehabilitacja przyszła miesiąc po wpadce
- Szczerze mówiąc, w tej chwili nie wiem, kto jest drugim czy trzecim zawodnikiem do wykonania rzutów karnych. Natomiast nie widzę żadnego problemu ani w tym, żebyśmy to ustalili, ani też w tym, że na przykład Robert nie będzie strzelał. I w danej chwili będzie wykonywał ten, kto czuje się po prostu w tym momencie najlepiej - podkreślił.
Ze spokojem do sprawy podchodził też sam Lewandowski. - Czasami takie mecze się zdarzają, to jest piłka nożna. Nie zawsze wszystko wychodzi, ale takie sytuacje jak ta, mogą wzmocnić i dać nam kopa na dalszy ciąg sezonu - mówił.
Rehabilitacja Lewandowskiego przyszła niemal dokładnie miesiąc od tych słów. Akurat przy jubileuszu. Był to dokładnie karny numer 100, do którego podszedł Lewandowski w całej karierze. Ten w niedzielę był 89., którego Polak wykorzystał.
Statystyki ma fenomenalne. Jego 89 procent w tym aspekcie to w tej chwili najlepszy wynik spośród wszystkich aktywnych superstrzelców. Do niedzieli Lewandowski dzielił pierwsze miejsce w tej klasyfikacji z Harrym Kane'em z Bayernu Monachium - 88,88 procent (96 wykorzystanych karnych na 108), ale właśnie symbolicznie mu odskoczył. Lewandowski jest pod tym względem pierwszy na świecie.
Podium uzupełnia Romelu Lukaku z Interu Mediolan - 85,41 procent (41 na 48), jednak on piłkę na 11. metrze ustawiał ponad dwa razy mniej od Lewandowskiego i Kane'a.
Młodszy o 12 lat od Polaka Erling Haaland z Manchesteru City ma 83,87 procent (52 na 62), ale strzelał 38 karnych mniej, więc trudno będzie utrzymać mu tę skuteczność.
Powyżej 100 rzutów karnych w karierze wykonało jeszcze trzech piłkarzy: Cristiano Ronaldo - 83,56 procent (178 na 213), Ciro Immobile - 81,90 procent (86 na 105) i Lionel Messi (Inter Miami). Wszystkich największych, łącznie z Kane'em, pogodził Lewandowski.
Mnóstwo powodów do zadowolenia
Niedzielny jubileusz kapitana reprezentacji Polski był nad wyraz udany. Lewandowski strzelił jeszcze dwa gole, a Barcelona pokonała Celtę w meczu 12. kolejki Primera Division 4:2.
Wobec straty punktów przez Real Madryt (1:1 z Rayo Vallecano) druga w tabeli Barcelona zbliżyła się do lidera ze stolicy na trzy punkty.
Trzy gole wywindowały Lewandowskiego na trzecie miejsce w klasyfikacji strzelców. W sumie w tym sezonie w lidze ma ich na koncie siedem. Do Kyliana Mbappe traci sześć bramek.
Skuteczność aktywnych superstrzelców z rzutów karnych:
1. Robert Lewandowski (FC Barcelona) - 89 procent (89 wykorzystanych na 100)
2. Harry Kane (Bayern Monachium) - 88,88 (96 na 108)
3. Romelu Lukaku (Inter Mediolan) - 85,41 (41 na 48)
4. Erling Haaland (Manchester City) - 83,87 (52 na 62)
5. Cristiano Ronaldo (Al-Nassr) - 83,56 (178 na 213)
6. Mohamed Salah (Liverpool) 83,07 (54 na 65)
7. Ciro Immobile (Bologna) - 81,90 (86 na 105)
8. Luis Suarez (Inter Miami) - 80,82 (59 na 73)
9. Kylian Mbappe (Real Madryt) - 80,28 (57 na 71)
10. Lionel Messi (Inter Miami) - 78,08 114 na 146)
11. Karim Benzema (Al-Ittihad) 76,36 (42 na 55)
(łup/TG)
Powiązane tematy
Powiązane mecze
Celta Vigo
/images.sports.gracenote.com/images/lib/basic/sport/football/club/logo/300/4496.png)
2
4
FC Barcelona
/images.sports.gracenote.com/images/lib/basic/sport/football/club/logo/300/4014.png)
Reklama
Reklama