Primiera Division 2024/25. Carlo Ancelotti spodziewa się zaciętej walki o tytuł

Real Madryt w piątek rozegra zaległy mecz z Valencią i stanie przed szansą objęcia pozycji lidera oraz powiększenia przewagi nad Barceloną. Przed spotkaniem z Nietoperzami trener Królewskich Carlo Ancelotti przyznał, że spodziewa się zaciętej walki o mistrzostwo Hiszpanii. - Myślę, że w związku z tym do zdobycia tytułu potrzeba będzie mniej niż 90 punktów - stwierdził Włoch.

Real trenował przed meczem z Valencią

Źródło wideo: Eurosport

W czołówce hiszpańskiej ekstraklasy jest obecnie bardzo ciasno. Lider Atletico ma 41 punktów, Real - 40, a trzecia Barcelona - 38, ale drużyna Roberta Lewandowskiego i wciąż czekającego na debiut Wojciecha Szczęsnego rozegrała jedno spotkanie więcej od obu madryckich zespołów.
Na piątkowy wieczór (godz. 21) zaplanowano zaległe spotkanie przedostatniej Valencii na Estadio Mestalla z Królewskimi, którzy staną przed szansą awansu na pierwsze miejsce.
Szkoleniowiec Realu nie lekceważy jednak przeżywających kłopoty rywali. W drużynie Nietoperzy doszło ostatnio do zmiany trenera - Carlos Corberan zastąpił Rubena Baraję, w przeszłości słynnego piłkarza tego klubu.
picture

Według szkoleniowca Królewskich, walka o tytuł będzie znacznie bardziej zacięta, a zdobycz punktowa najlepszej drużyny - mniejsza

Foto: Getty Images

Niewygodny przeciwnik

Ancelotti ostrzegł przed niebezpieczeństwem pierwszego meczu w 2025 roku, a Valencia - jak przypomniał - jest niewygodnym rywalem dla Realu.
- Przystępujemy do nowego wyzwania z wielkim entuzjazmem. Chcemy dobrze rozpocząć rok w tym wymagającym meczu. Valencia zmieniła szkoleniowca i zawsze było nam trudno grać przeciwko tej drużynie - przyznał Włoch.
- To bardzo ważne spotkanie, możemy awansować w tabeli. Zespół wygląda dobrze, przydało się kilka dni odpoczynku. Widzę, że wszyscy są zmotywowani i w dobrej formie - dodał.

Włoch zapowiada bój o Koronę

Ancelotti wypowiedział się również na temat rywalizacji o mistrzostwo Hiszpanii. W ubiegłym sezonie jego mistrzowski Real zdobył 95 punktów i wyprzedził aż o dziesięć drugą Barcelonę. Teraz, według szkoleniowca Los Blancos, walka o tytuł będzie znacznie bardziej zacięta, a zdobycz punktowa najlepszej drużyny - mniejsza.
- Wyrównana sytuacja w czołówce La Liga nieco obniża liczbę punktów potrzebnych do zdobycia tytułu. Fakt, że Atletico również tam jest, też generuje niepewność i myślę, że potrzeba mniej niż 90 punktów, aby zostać mistrzem - przyznał Włoch.

Barcelona bez formy

Jeszcze niedawno zdecydowanym liderem tabeli była Barcelona, ale z ostatnich siedmiu ligowych meczów wygrała tylko jeden - rozegrany awansem 3 grudnia z Mallorcą 5:1 (Lewandowski był wtedy rezerwowym).
- Zawsze w sezonie zdarza się gorszy moment. My też taki mieliśmy, a Barcelona cierpiała w grudniu, ale znów jest groźna - przyznał trener Realu, podkreślając, że Katalończycy i Atletico mają takie same szanse na rywalizację z jego zespołem.
Zapytany o sytuację Daniego Olmo, która w ostatnich dniach rozgrzewa media stwierdził:
- Nie znam szczegółów tej sprawy. Mogę powiedzieć, że szanujemy wszystkie kluby, instytucje i zasady. W tym temacie nie znam jednak szczegółów i nie mogę odpowiedzieć.
(pg/po)
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Powiązane mecze
Reklama
Reklama