Real Madryt bezbramkowo zremisował w niedzielnym meczu z Rayo Vallecano. FC Barcelona może zmniejszyć stratę do Królewskich

W derbach Madrytu uznawany za murowanego faworyta Real zaledwie zremisował na wyjeździe 0:0 z Rayo Vallecano, w 12. kolejce LaLiga. Potknięcie Królewskich może wykorzystać FC Barcelona, która zagra o godz. 21 z Celtą Vigo na wyjeździe.

Trening Realu Madryt przed meczem z Kajratem Ałmaty w 2. kolejce fazy ligowej Ligi Mistrzów 2025/26

Źródło wideo: Eurosport

Real w bieżącym sezonie LaLiga wygrał do niedzieli 10 meczów i tylko jeden przegrał. Dzięki temu objął pozycję lidera i nic dziwnego, że był zdecydowanym faworytem w starciu z 12. w tabeli Rayo Vallecano.

W Polsce ostatnio stało się głośno o Los Vallecanos. Wszystko za sprawą filmu, jaki zamieścili przedstawiciele Lecha Poznań w mediach społecznościowych. Obraz szatni hiszpańskiego zespołu przed starciem z Kolejorzem w Lidze Konferencji nie zrobił najlepszego wrażenia. Mistrzowie Polski przegrali z Rayo 2:3.

Tym razem w ciasnej szatni Rayo mieli zasiąść piłkarze wielkiego Realu. Nie wiadomo, czy było im tam wygodnie, ale od początku niedzielnego meczu grali źle.

Primera Division

Szpital w Madrycie pęka w szwach. Najlepszy obrońca kontuzjowany

13 godzin temu

Niemrawy Real

Pierwsza połowa meczu stała na słabym poziomie. Real grał bardzo niemrawo i nie potrafił poważnie zagrozić bramce rywali. Niektórzy piłkarze Królewskich w tym Kylian Mbappe, byli wręcz niewidoczni. Najbardziej aktywnie grał Vinicius Junior, ale także on nie potrafił sforsować defensywy rywali.

Piłkarze Realu Madryt mieli słaby dzień w meczu z Rayo Vallecano

Foto: Polska Agencja Prasowa

Gospodarze potrafili umiejętnie wybijać z rytmu renomowanych przeciwników i spokojnie czekali na swoje szanse. Najlepszą okazję miał kilka minut przed przerwą Andrei Ratiu, który strzelał z bliska, ale Thibaut Courtois obronił.

Po zmianie stron Królewscy nieco przyspieszyli. Na bramkę Rayo bez powodzenia strzelali Arda Gueller, Jude Bellingham i Mbappe. Miejscowi nie pozostawali dłużni. Nieskutecznie uderzali Jorge de Frutos oraz dwukrotnie Alvaro Garcia.

Do końca meczu gospodarze grali bardzo ambitnie, ofiarnie i nie pozwolili Królewskim odebrać sobie cennego remisu.

Po tym remisie lider Real ma 31 punktów. Druga jest ekipa Villarealu (26 "oczek"). Na trzeciej pozycji plasuje się FC Barcelona, która ma na koncie 25 punktów. Duma Katalonii będzie mogła zmniejszyć stratę do Realu, gdyż w niedzielę o godz. 21 zmierzy się na wyjeździe z Celtą Vigo.

Relacja live i wynik na żywo w eurosport.pl.

Tabela LaLiga>>>