4:3. Niesamowity pościg Barcelony w meczu z Celtą Vigo - LaLiga
Akt. 19/04/2025, 18:26 GMT+2
Kolejny szalony mecz z udziałem FC Barcelona. Duma Katalonii wygrała u siebie z Celtą Vigo 4:3 w 32. kolejce LaLiga, choć przegrywała różnicą dwóch goli. Przy pierwszej straconej bramce zawinił Wojciech Szczęsny, a meczu nie dokończył Robert Lewandowski, który doznał urazu i poprosił o zmianę.
FC Barcelona na treningu przed rewanżowym meczem ćwierćfinału Ligi Mistrzów z Borussią Dortmund
Źródło wideo: SNTV
Zespół Hansiego Flicka miał szansę w sobotę powiększyć przewagę nad Realem Madryt do dziewięciu punktów. Królewscy w niedzielę wieczorem podejmą bowiem zawsze groźny Athletic Bilbao.
Dlatego nie dziwi, że niemiecki szkoleniowiec wystawił niemal najmocniejszy skład – na ławce usiadł jedynie Lamine Yamal, którego w podstawowej jedenastce zastąpił Ferran Torres.
Błąd Szczęsnego
Spotkanie rozpoczęło się dla Barcelony znakomicie, bowiem w 12. minucie to właśnie Torres bez większego trudu wypracował sobie pozycję i przymierzył tuż sprzed linii pola karnego. Obrońcy Celty w tej sytuacji ewidentnie zaspali.
Radość Dumy Katalonii z prowadzenia trwała jednak bardzo krótko. Chwilę później poważny błąd popełnił Szczęsny, który spóźnił się z interwencją na przedpolu, co z zimną krwią wykorzystał Borja Iglesias.
Po dość niemrawym początku, w dalszej części meczu goście imponowali dyscypliną taktyczną i konsekwencją. Regularnie próbowali podań za plecy obrońców, czym sprawiali defensorom Barcelony spore problemy. Z kolei piłkarze Flicka – z wyłączeniem Torresa i Lewandowskiego – sprawiali wrażenie przemęczonych, często tracili piłkę w dość prostych sytuacjach.
Po kolejnej stracie Celta ponownie ruszyła z kontrą, ale tym razem dwukrotnie swój zespół uratował Szczęsny. Zresztą pod koniec pierwszej połowy Polak ponownie wykazał się bramkarskim kunsztem i przynajmniej częściowo zmazał plamę za swój wcześniejsz błąd.
Lewandowski? Był aktywny, polował na swojego 100. gola w barwach Blaugrany, ale obrońcy Celty nie przebierali w środkach, by go zatrzymać. Mimo wszystko zdołał oddać dwa strzały, jednak drogi do bramki nie znalazł.
Pogoń Barcelony
Po zmianie stron Celta robiła to, co przed przerwą – grała długimi podaniami, co błyskawicznie przyniosło efekt. Tym razem piłki nie sięgnął Frenkie de Jong, który nie zrozumiał się z Inigo Martinezem, a Borja Iglesias wpadł w pole karne i strzałem na dalszy słupek po raz drugi pokonał Szczęsnego.
Na tym nie koniec. W 62. minucie po stracie wprowadzone chwilę wcześniej Daniego Olmo, piłka ponownie trafiła do Iglesiasa, który wyprzedził Pau Cubarsiego i pewnym strzałem podwyższył na 3:1. Hat trick 32-letniego Hiszpana.
Wydawało się, że Barcelona jest już na deskach, ale ten, który chwilę wcześniej zawinił, zdołał odkupić winy. Po szybkiej wymianie podań między Lewandowskim i Raphinhą Olmo oddał skuteczny strzał, czym przywrócił nadzieję na remis.
Mało tego, w 68. minucie było już 3:3. Tym razem Yamal (zastąpił Ferrana Torresa) popisał się kapitalną wrzutką w pole karne, a tam najwyżej do piłki wyskoczył Raphinha.
Uraz Lewandowskiego i GOL
Niestety pojawiła się również zła wiadomość dla Barcelony. W pewnym momencie Lewandowski zaczął utykać, po czym usiadł na murawie i poprosił o zmianę. Polak łapał się za lewe udo. W 78. minucie zastąpił go Gavi.
W 90. minucie o wygranej Celty mógł przesądzić Oscar Mingueza, ale nie trafił z bliskiej odległości do pustej bramki.
Już w doliczonym czasie gry sfaulowany w polu karnym został Olmo. Sędzia wrócił do tej sytuacji po chwili, a następnie przyznał rzut karny po analizie VAR. Jedenastkę wykorzystał Raphinha.
Niezwykle ważne zwycięstwo Dumy Katalonii.
FC Barcelona – Celta Vigo 4:3 (1:1)
Bramki: Torres (12), Olmo (64), Raphinha (68, 90+8) - Iglesias (15, 52, 62)
Bramki: Torres (12), Olmo (64), Raphinha (68, 90+8) - Iglesias (15, 52, 62)
Powiązane tematy
Powiązane mecze
FC Barcelona
/images.sports.gracenote.com/images/lib/basic/sport/football/club/logo/300/4014.png)
4
3
Celta Vigo
/images.sports.gracenote.com/images/lib/basic/sport/football/club/logo/300/4496.png)
Reklama
Reklama