"Pan wymówka". Ostra krytyka Lewandowskiego w Hiszpanii
📝Eurosport
Akt. 13/09/2023, 11:45 GMT+2
Robert Lewandowski nie znajduje się w najwyższej formie. Wiedzą o tym kibice reprezentacji Polski, wiedzą fani Barcelony, wiedzą także polscy i hiszpańscy dziennikarze. Redaktor naczelny serwisu "AS" również postanowił zabrać głos. Nie zostawił na Polaku suchej nitki, twierdząc, że ten szuka wymówek na swoją słabą grę.
Lewandowski nie jest tym samym zawodnikiem od ubiegłorocznych mistrzostw świata w Katarze. Choć zdołał zakończyć sezon w lidze hiszpańskiej z tytułem króla strzelców, to druga część rozgrywek była w jego wykonaniu sporym rozczarowaniem.
Nie inaczej jest na starcie obecnego sezonu ligowego, w którym zdobył dwie bramki, w tym jedną z rzutu karnego. Jak pisze redaktor naczelny serwisu "AS" Juan Jimenez, teraz dołożył do słabej dyspozycji "porażkę swojej reprezentacji z Albanią w Tiranie, co mocno komplikuje sytuację Polski w kontekście awansu na Euro".
"Szuka wymówek"
"Lewandowski obecnie wydaje się być piłkarzem mniej zwinnym i znaczącym niż do tej pory, zawodnikiem, któremu zawsze czegoś brakuje, co jeszcze niedawno wydawało się niemożliwe. Teraz to jednak bardzo realne" – napisał.
"Zamiast zachować się samokrytycznie odnośnie poziomu swojej gry, który jest niski od ostatniej części sezonu i utrzymuje się na tym poziomie w obecnym, Lewandowski wyspecjalizował się w szukaniu wymówek" – podkreśla Jimenez.
Dalej dziennikarz zwraca uwagę, że w niedawnym wywiadzie udzielonym serwisowi Meczyki i stacji Eleven Sports Lewandowski – chcąc nie chcąc – zaatakował trenera Xaviego, który bronił go uparcie po niemal każdym meczu. "Lewy" stwierdził w rozmowie, że Barcelona gra za mało ofensywnie, wykorzystuje mniej zawodników stworzonych do gry w ataku, co przekłada się na mniej sytuacji i brak wsparcia dla niego.
Następnie przytoczono jego słowa z wywiadu dla The Athletic udzielonego podczas tournee Dumy Katalonii po Stanach Zjednoczonych, w którym stwierdził, że Barcelona atakuje mniej ambitnie, odkąd przeszła na grę z czterema pomocnikami. Jimenez podkreśla, że nie przeszkadzało to Polakowi, gdy błyszczał w spotkaniu o Superpuchar Hiszpanii z Realem Madryt (3:1).
Ucieka od odpowiedzialności
W końcu przyszedł czas na reprezentację Polski. Tu przytoczone zostały słowa Lewandowskiego po porażce z Albanią, który stwierdził, że "trzeba uderzyć się pięścią w pierś i zdać sobie sprawę, że musimy zmienić coś, by ta reprezentacja zobaczyła światełko w tunelu". Jimenez jest zdania, że wiele osób musiało to odebrać jako atak na Fernando Santosa. – Ciężko powiedzieć co się stało. Faktycznie, ta drużyna dużo się nie zmieniła – zdaniem Hiszpana ta wypowiedź polskiego snajpera świadczy o ucieczce od odpowiedzialności.
Zwrócono uwagę, że w ostatnich 15 meczach w reprezentacji "Lewy" strzelił sześć goli w ciągu dwóch lat, a po ubiegłorocznym zawieszeniu w hiszpańskiej ekstraklasie dołożył 10 goli w 21 meczach. "Gdy mówi się o zawodnikach tej klasy nigdy nie wiadomo, czy krzywa się nie odwróci. Jednak zaskakujące jest to, że Lewandowski, który dwukrotnie odbierał nagrodę FIFA The Best, szuka usprawiedliwień dla złej passy" – zakończy Jimenez.
źródło: "AS"
(po)
(po)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Pobierz
Zeskanuj
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama