"Sport": Odwrócone litery na koszulce Lewandowskiego i zarzuty Barcelony

📝Eurosport

Akt. 06/05/2024, 22:20 GMT+2

Barcelona jest o krok od ogłoszenia przedłużenia umowy ze sponsorem odpowiedzialnym za produkcję między innymi jej meczowych koszulek - uważa "Sport". Katalońska gazeta informuje jednocześnie, że jeszcze niedawno szefowie klubu rozważali odstąpienie od dotychczasowego kontraktu, a jednym z powodów miały być problemy z produkcją koszulki z nazwiskiem Roberta Lewandowskiego.

Trening Barcelony przed El Clasico

Barcelonę wyposaża firma Nike. Jak pisze "Sport", klub do tego stopnia nie był zadowolony ze współpracy z odzieżowym gigantem, że rozważał ponoć zerwanie obowiązującej do 2028 roku umowy.

To jednak wiązałoby się zapewne z nałożeniem kary na klub. I właśnie dlatego Katalończycy mieli szukać sposobów, aby udowodnić amerykańskiej firmie naruszenie kontraktu. W ten sposób mogliby wpłynąć na to, aby wspomnianej kary nie dostać lub aby była ona przynajmniej niższa.

Lewandowski bez "W"

Piłka nożna

Lewandowski pożegnał Xaviego. "To był wielki zaszczyt"

26/05/2024, 06:18

Jeden z argumentów, jakie miał przedstawić klub w przypadku sprawy sądowej, dotyczył problemu z dystrybucją koszulek, których dwa lata temu w sklepach często brakowało. Jak pisze "Sport", było to spowodowane między innymi tym, że Nike nie uwzględnił nazwisk wszystkich graczy. "To dziwne, ale tak właśnie jest" - czytamy.

"W niektórych częściach świata nie używa się litery 'W', co stworzyło problem, bo koszulka Lewandowskiego sprzedawała się najlepiej ze wszystkich, tymczasem jego nazwisko nie mogło zostać poprawnie zapisane" - wytłumaczono. Jak pisze gazeta, firma ostatecznie ratowała się użyciem odwróconej litery 'M', która zastąpiła wspomniane 'W'.

Nowe, lepsze warunki

Jak twierdzą Hiszpanie, do zerwania współpracy ostatecznie nie dojdzie. Co więcej, Barcelona ma podpisać nową umowę z Nike, która będzie obowiązywać jeszcze przez dziesięć lat.

Skąd taki zwrot akcji? Amerykanie zaproponowali nowe, korzystniejsze warunki. Jak podaje gazeta "Marca", Barcelona miałaby teraz od nich otrzymywać rocznie około 120 milionów euro. Dodatkowo zainkasowałaby 100 milionów za podpisane nowego kontraktu. Obecnie obie strony obowiązuje kontrakt zawarty w 2016 roku, za który klub inkasuje rocznie 85 milionów.

(TG/po)

Euro