"Musiał przyjść z pomocą". Hiszpanie chwalą, ale i ganią Lewandowskiego

📝Eurosport

Akt. 04/09/2023, 11:04 GMT+2

Robert Lewandowski był bohaterem Barcelony, która wyszarpała zwycięstwo nad Osasuną. Polski napastnik strzelił zwycięskiego gola na 2:1, ale hiszpańskie media zwróciły uwagę, że nie był to jego najlepszy występ. "Przez większą część meczu walczył bez powodzenia przed bramką, ale przy rzucie karnym wiedział, jak opanować nerwy i podołać oczekiwaniom" - czytamy w "Mundo Deportivo".

Mecz Villarreal - Barcelona (Getty)

W niedzielny wieczór mistrzowie Hiszpanii musieli mocno zapracować na trzy punkty. Osasuna na swoim stadionie postawiła trudne warunki, a w 76. minucie wyrównała za sprawą efektownego uderzenia Chimy Avili (przed przerwą dla Barcelony trafił Jules Kounde).

Ostatnie słowo zależało jednak do Dumy Katalonii, konkretnie do Lewandowskiego, który w minucie 85. wykorzystał rzut karny. Zachował spokój, oszukał bramkarza, a po chwili ogromnie cieszył się z drugiej bramki w sezonie, znów przesądzającej o wyniku spotkania.

Hiszpańskie media o występie Lewandowskiego

Primera Division

"Czynnik Lewandowskiego" jednym z powodów rozstania z trenerem Barcelony

30/05/2024, 12:24

"Wydawało się, że czeka go kolejna czarna noc na El Sadar, gdzie w zeszłym sezonie został wyrzucony z boiska po czerwonej kartce, ale w porę się wyróżnił" - napisał kataloński dziennik "Sport", podkreślając, że to po faulu na nim czerwoną kartkę zobaczył obrońca gospodarzy Alejandro Catena, a po chwili Polak wykorzystał rzut karny z "dużą dozą zimnej krwi”.

Gazeta przyznała Lewandowskiemu notę "7" w dziesięciostopniowej skali.

"Weteran" - określiło Lewandowskiego "Mundo Deportivo". "Przez większą część meczu walczył bez powodzenia przed bramką, ale przy rzucie karnym wiedział, jak opanować nerwy i podołać oczekiwaniom. W drugiej kolejce z rzędu strzelił zwycięskiego gola" - tak kataloński dziennik podsumował występ napastnika.

Robert Lewandowski w akcji

Foto: Getty Images

"Barcelona zdobyła trzy punkty na El Sadar po długim i cierpliwym meczu. Lewandowski musiał przyjść z pomocą, bo choć nie miał najlepszego początku sezonu, to - jak tydzień wcześniej z Villarreal – zdobył decydującą bramkę" - napisała madrycka gazeta "Marca".

"Bramki z rzutu rożnego Kounde i kolejny gol Lewandowskiego z rzutu karnego złagodziły cierpienia cule (kibic Barcelony - red.)" - dodał z kolei "AS", inny z dzienników wydawany w stolicy Hiszpanii.

Po czterech kolejkach Barcelona ma 10 punktów i zajmuje trzecie miejsce w tabeli. Prowadzi Real Madryt - 12 pkt.

W kolejnym spotkaniu zespół Lewandowskiego zmierzy się 16 września z Betisem.

(kz/TG)

Primera Division