To on poprowadzi Barcelonę? "Już uczy się hiszpańskiego"

Odejście z Barcelony po zakończeniu sezonu trener Dumy Katalnii zapowiedział 27 stycznia na konferencji prasowej po porażce 3:5 z Villarreal. Wiadomość ta rozpoczęła lawinę spekulacji dotyczących nazwiska następcy byłego znakomitego pomocnika. Listę kandydatów, jaką przedstawił dziennik "Mundo Deportivo", otwiera Flick.

Trener, który w lutym będzie świętował 59. urodziny, pozostaje bez pracy od 10 września ubiegłego roku, kiedy dużym fiaskiem zakończyła się jego przygoda w roli selekcjonera reprezentacji Niemiec. Mało tego, był pierwszym w historii niemieckiego futbolu, który został zwolniony z tej funkcji. Nie oznacza to jednak, że od tego czasu narzeka na brak zajęć. Poinformował o tym w poniedziałek Christian Falk.

"Flick uczy się już hiszpańskiego. Były trener reprezentacji Niemiec latem szuka nowego wyzwania, a praca w FC Barcelona byłaby dla niego atrakcyjna" - napisał na platformie X znany dziennikarz.

Zdaniem szefa działu piłkarskiego "Sport Bild" Flick robi wszystko, co w jego mocy, by jak najlepiej się przygotować do tej roli. Niespełna tydzień temu dziennikarz informował, że z niemieckim trenerem kontaktował się już dyrektor sportowy Barcy, Deco.

W przeszłości Flick odnosił wielkie sukcesy z Bayernem Monachium, z Robertem Lewandowskim w składzie. "Bild" przypomina, że w 2021 roku prezydent Barcelony Joan Laporta próbował podczas wideorozmowy przekonać Niemca, by został szkoleniowcem Dumy Katalonii. Wtedy ten odmówił i wybrał stanowisko selekcjonera reprezentacji, a na Camp Nou trafił ostatecznie Xavi.

(lukl/łup)