Arsenal rozbił w derbach West Ham. Jakub Kiwior zagrał cały mecz

Dla Kiwiora było to jedenaste spotkanie w angielskiej ekstraklasie w tym sezonie, ale dopiero trzecie w pełnym wymiarze czasowym. Sześć razy Polak wyszedł ba boisko tylko na kilka minut. Po raz ostatni nasz kadrowicz zagrał cały mecz w angielskiej ekstraklasie pod koniec października ze Sheffield United (5:0).

Kanionierzy grali w tym sezonie wcześniej dwukrotnie z Młotami. 1 listopada ulegli temu rywalowi 1:3 na wyjeździe w 1/8 finału Pucharu Ligi Angielskiej, natomiast 28 grudnia przegrali 0:2 u siebie w Premier League, marnując wiele dogodnych okazji.

Niedzielna konfrontacja z West Hamem okazała się spacerkiem dla podopiecznych trenera Mikela Artety. Jego ekipa od początku dominowała, prowadząc już do przerwy 4:0. Gole strzelili kolejno William Saliba, Bukayo Saka, Gabriel i Leandro Trossard.

Po zmianie stron goście nieco zwolnili tempo, ale i tak podwyższyli jeszcze prowadzenie po golach Saki i Declana Rice’a.

Bramkarz West Hamu Alphonse Areola na pewno nie będzie miło wspominał tego meczu. Jego aktualny zmiennik Łukasz Fabiański mógł tylko przyglądać się z ławki rezerwowych kolejnym golom.

To najwyższa porażka Młotów w lidze w roli gospodarza od 1963 roku, gdy drużyna uległa Blackburn Rovers 2:8.

Po tej wygranej Arsenal zajmuje trzecie miejsce w tabeli Premier League. Zgromadził 52 punkty, czyli tyle samo co drugi Manchester City, ale ma gorszy bilans bramkowy i jeden rozegrany mecz mniej od Obywateli. Liderm pozostaje Liverpool, który wywalczył dotąd 54 "oczka". West Ham jest ósmy (36 pkt).

W drugim niedzielnym meczu PL Aston Villa, z naszym kadrowiczem Mattym Cashem w składzie, przegrała u siebie z Manchesterem United 1:2 (0:1).

(dasz/TG)

West Ham - Arsenal 0:6 (0:4)
Bramki: Saliba (32'), Saka (41', 63'), Gabriel (44'), Trossard (45'+2), Rice (65')

Aston Villa - Manchester United 1:2 (0:1)
Bramki: Douglas Luiz (67') - Hojlund (17'), McTominay (86')