Alejandro Garnacho strzelił gola przewrotką jak Cristiano Ronaldo, trener studzi emocje

Trafienie, o którym mówi i pisze całe środowisko piłkarskie, miało miejsce w niedzielnym meczu 13. kolejki Premier League z Evertonem. Już w 3. minucie z prawej strony boiska piłkę dośrodkował Diogo Dalot, a stojący około 13 metrów tyłem do bramki Garnacho kapitalnie złożył się do uderzenia przewrotką. Wszystko wyszło idealnie. Piłka wpadła pod poprzeczkę bramki Evertonu, Jordan Pickford nie miał żadnych szans na obronę.

- Nie mogłem uwierzyć, że to wpadło. Pomyślałem sobie tylko: "O mój Boże". To oczywiście jeden z najładniejszych goli, które kiedykolwiek strzeliłem - wyznał w rozmowie ze Sky Sports przeszczęśliwy Argentyńczyk.

- Fantastyczny gol. Do końca sezonu zostało jeszcze wiele meczów do rozegrania, ale być może już teraz jest to gol sezonu. Nie chodzi tylko o finisz, ale o całą akcję - stwierdził z kolei menedżer Czerwonych Diabłów Erik ten Hag.

Kibicom, ekspertom i dziennikarzom od razu przypomniały się dwa bardzo podobne gole byłych zawodników Manchesteru United - Wayne'a Rooneya w derbach miasta z City w 2011 roku oraz Cristiano Ronaldo, który jako piłkarz Realu Madryt w 2018 roku popisał się cudowną przewrotką w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z Juventusem. Zresztą sam Garnacho po wykonaniu swojego dzieła na Goodison Park cieszył się w stylu Portugalczyka, czyli swojego idola.

Zapytany o porównania 19-latka do ikon MU, holenderski trener szybko sprowadził dziennikarzy na ziemię. - Nie porównujcie go, nie sądzę, by było to słuszne. Każdy piłkarz ma swoją osobowość, ale by Garnacho doszedł do podobnego miejsca, ma przedł sobą długą drogę, musi bardzo ciężko pracować - podkreślił na konferencji prasowej po meczu.

Dla młokosa był to dopiero drugi gol w 17. meczu we wszystkich rozgrywkach tego sezonu. - Musi to robić regularnie, a on jak dotąd tego nie robił. Ale zdecydowanie ma duży potencjał do wykonywania niesamowitych rzeczy, nie pierwszy raz to widzimy. Często widzieliśmy przebłyski, ale jeśli chcesz być zawodnikiem takim jak Rooney czy Ronaldo, musisz strzelać 20, 25 goli w Premier League w każdym sezonie. Nie jest to łatwe do osiągnięcia - skwitował Ten Hag.

Niedzielne starcie w Liverpoolu United wygrali 3:0. W tabeli zajmują szóste miejsce, tracąc sześć punktów do lidera Arsenalu.

(lukl)