Liverpool poza Ligą Mistrzów, Salah zdruzgotany. "Mieliśmy wszystko"

Sezon w Premier League tak się ułożył, że już od kilku tygodniu wiadomo było, że w przyszłej kampanii Champions League może zabraknąć miejsca dla którejś z dwóch najbardziej utytułowanych drużyn. W poniedziałek przepustkę uzyskali gracze Newcastle United, remisując z Leicester 0:0. W czwartkowy wieczór natomiast ostatnie z czterech miejsc (mistrz Anglii Manchester City i wicemistrz Arsenal jako pierwsze były pewne gry) zapewnił sobie Manchester United. To efekt wygranej 4:1 z Chelsea.

To oznacza, że szansę występu w najważniejszych rozgrywkach klubowych w Europie stracił Liverpool, który będzie rywalizować jedynie w Lidze Europy. Niedługo po zakończeniu starcia na Old Trafford Salah zdobył się na emocjonalny wpis.

"Jestem totalnie zdruzgotany" - wyznał na Instagramie Egipcjanin.

"Nie ma na to absolutnie żadnego usprawiedliwienia. Mieliśmy wszystko, czego potrzebowaliśmy, by awansować do przyszłorocznej Ligi Mistrzów i ponieśliśmy porażkę" - dodał strzelec 30 goli w 50 meczach Liverpoolu w tym sezonie we wszystkich rozgrywkach.

The Reds nie zagrają w niej pierwszy raz od sezonu 2016/17. Mimo wielu transferów (między innymi Darwina Nuneza za 80 milionów euro czy Cody'ego Gakpo za 42), klub z miasta Beatlesów miał wiele problemów z kontuzjami i przez wiele kolejek zajmował miejsca w drugiej połowie ligowej tabeli.

"Jesteśmy Liverpoolem i kwalifikacja do tych rozgrywek to absolutne minimum. Przykro mi, ale jest za wcześnie na podnoszący na duchu lub optymistyczny post. Zawiedliśmy was i siebie" - zakończył.

W lipcu tamtego roku Salah podpisał na Anfield nowy, długoterminowy kontrakt do 2025 roku. W niedzielę jego zespół czeka ostatnie spotkanie w tym sezonie - na wyjeździe ze zdegradowanym Southampton.

(lukl)