POCZĄTEK MECZU ZA KILKA MINUT.

Piłkarze Chelsea pięć, ale do siatki nie trafili.

Koniec pierwszej połowy. 3:0 dla Manchesteru. Gracze United oddali trzy celne strzały na bramkę...

Po interwencji Terry'ego przed polem bramkowym piłka odbiła się przypadkowo od Naniego i trafiła do niepilnowanego Rooneya, który nie mógł tego nie strzelić...

ROOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOONEY. GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL!!!!

Chelsea wyraźnie z podciętymi skrzydłami teraz, a Manchester przeciwnie - coraz więcej wiatru w żagle.

To Chelsea po stracie gola sprawiała lepsze wrażenie, ale to Manchester United strzelił gola. NANI popisał się solową akcją. Strzelił z dystansu z ok 20 - 22 m. Piłka jak torpeda trafiła do siatki. PRZEPIĘKNY. PIĘKNY GOL!!!

GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL NANI!!!!!!!!

Manchester w tym momencie potrafił przez kilka podań utrzymać się na połowie Chelsea.

Rooney spróbował z ok 25 m. Strzelał technicznie i bardzo niecelnie.

Sturridge bardzo ładnie opanował teraz trudną piłkę i wypracował sobie okazję do strzału z 13 m. Był to ostry kąt. Piłkę pewnie złapał De Gea.

Gospodarze mają problemy z zawiązaniem akcji, bo Chelsea bardzo agresywnie i wysoko ich atakuje.

Young efektownie, przewrotką wybijał teraz piłkę przy narożniku boiska.

Koszmarne pudło. Przekoszmarne. Ale brawo też dla De Gei, że się rzucił instynktownie. Chelsea naprawdę gra nieźle i tak jak napisaliśmy wcześniej. Wyrównujący gol wisi w powietrzu. Przed tą sytuacją Chicharito składał się do strzału, ale nie trafił w piłkę z 16 m.

!!!!!!! Torres dograł wzdłuż bramki do Ramiresa, a ten zamiast trafić do siatki w DOSKONAŁEJ interewencji trafił w rozpaczliwie interweniującego Davida De Geę!!!

Chicharito szarżował na bramkę Chelsea. Podanie troszeczkę za mocne i Petr Cech złapał piłkę.

Rooney zdecydował się podawać na skrzydło. Szkoda, bo okazja była niezła do strzału.

Groźny rzut wolny dla United po faulu Ashleya Cole'a.

Niezłe dośrodkowanie Younga, ale jeszcze lepsza interwencja na przedpolu Petra Cecha.

Nani wywalczył rzut rożny.

Ataki Chelsea głównie prawą stronę boiska. Dużą robotę robi w tym sektorze niezwykle aktywyny Sturridge. Chelsea w tym fragmencie gry częściej przy piłce i niewykluczone, że wkrótce strzeli gola.

Po rzucie rożnym do pozycji strzeleckiej doszedł Ivanović. Piłka po strzale głową poleciała w ręce De Gei.