Cześć i czołem! Udało się wypocząć przez święta? A może nadal wypoczywacie? Nieważne, gdzie jesteście zapraszamy na relację tekstową ze spotkania Arsenal Wolverhampton. Na tekstóweczkę zabiera Was Adam.

Gervinho raz na prawej, raz na lewej stronie. Dużo biegania, ale zagrożenie przeciętne.

Henry uprzedza van Persiego, który stał na 11 metrze.

Kolejna akcja Arsenalu bez wyraźnego polotu. Kanonierzy czekają na kontry, ale Wilki jakoś nie spieszą się z prowadzeniem gry.

Ostra rozmowa van Persiego z sędzią Attwellem. Obyło się bez kartki, ale Holender dostał ostrzeżenie.

Arsenal prowadzi grę na połowie rywalki. Wilki mądrze się bronią.

Pierwsza roszada. Stearman zmienia Zubarę.

Zuber znów pod opieką masażystów. Chyba potrzebna będzie zmiana.

Obaj na szczęście wracają do gry.

Ostre starcie Zubary z Songiem. Będzie potrzebna pomoc medyczna.

Zaczymany drugą połowę!

Wracamy za kilka chwil. Krótka przerwa.

Van Persie zagrał zbyt indywidualnie w jedenastce. Posłał piłkę nad poprzeczką, a sędzia skończył pierwszą połowę.

Dobre zachowanie Koscielnego na przedpolu.

Fletcher jest wszędzie. Najpierw przyszedł z pomocą obrońcom, a następnie był pierwszy w ataku.

Sędzia dolicza 2 minuty do pierwszej połowy.

Gervinho trochę na siłę pomknął prawą stroną. Wilki rozbiły ten atak bardzo szybko.

Zubar ładnie uciekł prawą stroną, ale do któregoś z partnerów nie zdołał dograć.

Wilki się ożywiły. Agresywny presing na środku boiska. Tego wcześniej nie było.

Pisałem coś o nudnym spotkaniu. No to będzie ciekawie po przerwie!

Co za bramka! Po rzucie rożnym piłka została wybita przez obrońców Arsenalu poza pole karne. Przyjął ją Hunt, przełożył sobie z nogi na nogę, mimo obecności Rosickiego, i uderzył na bramkę. Ta po rykoszecie trafiła wprost na głowę stojącego pięć metrów od Szczęsnego Fletchera, który umiejętnie zmylił Polaka, umieszając piłkę w siatce.

GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL! Wilki pokonują Szczęśnego!