Eurosport
Michał Probierz zrównany z ziemią przez byłego piłkarza Cracovii. Mathias Hebo Rasmussen skrytykował poprzedniego selekcjonera reprezentacji Polski
📝
16/10/2025, 11:27 GMT+2
Potężne strzały pod adresem Michała Probierza. Byłego już selekcjonera reprezentacji Polski niemalże z ziemią zrównał Mathias Hebo Rasmussen. Obaj panowie w przeszłości współpracowali w Cracovii. Jak widać - bez dobrych wspomnień.
"Probierz pokazał na koniec klasę"
Źródło wideo: Eurosport
Probierz nie pracuje z kadrą już ponad kwartał.
W czerwcu tego roku, w bardzo głośnych i pamiętnych okolicznościach, na które złożyły się: pożegnanie z drużyną narodową Roberta Lewandowskiego, kompromitująca porażka z Finlandią w eliminacjach MŚ oraz finalnie rezygnacja samego selekcjonera, opuścił zespół, który prowadził od jesieni 2023 roku.
W trakcie pracy w PZPN trener dał się poznać z trudnego, krewkiego charakteru. Słynął jednak z niego także wcześniej.
Było fatalnie
53-latek bezpośrednio przed trenowaniem reprezentacji Polski (oraz kadry młodzieżowej) pracował w polskich klubach, chwilę w Bruk-Bet Termalice, a jeszcze wcześniej przez kilka lat (2017-2021) w Cracovii.
I najwidoczniej nie zostawił po sobie w Krakowie wyłącznie przyjaciół. Tym na pewno nie był Mathias Hebo, Duńczyk, który współpracował z Probierzem od czerwca do listopada 2021 roku.
- Mówiąc wprost, to absolutnie najgorszy trener, jakiego kiedykolwiek miałem pod względem taktycznym. Zarządzanie drużyną też było fatalne. Nie czułem się z nim najlepiej - opowiadał otwarcie w programie telewizji Viaplay.
Czy to ukryta kamera?
Kiepski - jego zdaniem - warsztat byłego selekcjonera zestawił z pełnioną przez niego ostatnio, zaszczytną funkcją.
- Staram się też być obiektywny i myśleć o tym, co mogłem wynieść ze współpracy z nim, ale niewiele tego było. Kiedy ja i Otar Kakabadze (piłkarz Cracovii od 2021 roku) zobaczyliśmy, że został selekcjonerem reprezentacji Polski, to poważnie myśleliśmy, że to ukryta kamera - mówił obrazowo.
Hebo wspominał też konkretne sytuacje z treningów Cracovii.
- Po jednym z meczów dostałem informację, aby zawsze podążać za swoim zawodnikiem, ponieważ "tak to się robi w Polsce, a nie w p******onej Dani". (...) Przy nim czułem się mały. To trener starej daty - rozkładał bezradnie ręce zawodnik duńskiego Lyngby BK.
/origin-imgresizer.eurosport.com/2025/10/16/image-e81d58ee-bdf9-4d72-9005-d6631c451648-85-2560-1440.jpeg)
Michał Probierz w przeszłości prowadził Cracovię
Foto: Getty Images
(mb)
Reklama
Reklama