Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Efektowne otwarcie ligowej kolejki. Osiem goli w Kielcach

📝Polska Agencja Prasowa

27/10/2023, 21:28 GMT+2

Korona Kielce po szalonym meczu pokonała na własnym terenie Puszczę Niepołomice 5:3 na otwarcie 13. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Gospodarze już do przerwy prowadzili w różnicą trzech goli, ale po zmianie stron nie brakowało emocji do ostatniej minuty.

Korona Kielce - Śląsk Wrocław w 1. kolejce sezonu 2023/2024 Ekstraklasy (Newspix)

Inauguracyjne spotkanie kolejki miało spory ciężar gatunkowy dla obydwu drużyn. Korona plasowała się dopiero na piętnastym miejscu w ligowej tabeli, a mająca o punkt mniej Puszcza w strefie spadkowej.

Grad goli otworzył 13. kolejkę

Starcie rozgrywane przy padającym deszczu idealnie rozpoczęło się dla kielczan. W szóstej minucie w pole karne gości wpadł Marcus Godinho, podał do Nono, a ten wyłożył piłkę Jewgienijowi Szykawce. Białoruski napastnik bez problemu pokonał Oliwiera Zycha i Korona objęła prowadzenie.
Zespół z Niepołomic odważniej ruszył do przodu, ale sześć minut później mógł przegrywać już 0:2. Na strzał z ponad 20 metrów zdecydował się Nono, ale Puszczę od straty drugiej bramki uratował słupek. Gospodarze dalej atakowali i dość szybko podwyższyli prowadzenie. Po krótko rozegranym rzucie rożnym Nono podał do Martina Remacle’a, a ten strzałem zza linii pola karnego zaskoczył bramkarza Puszczy.
Drużyna z województwa małopolskiego przypominała boksera, który po serii silnych ciosów był wyraźnie zamroczony. Co chwila pod bramką gości było gorąco. Efektem było kolejne trafienie. Po dośrodkowaniu Jacka Podgórskiego lot piłki przedłużył Dominick Zator i Zych po raz trzeci musiał wyciągać piłkę z siatki.
Piłkarze z Niepołomic po przerwie nie mieli już nic do stracenia i odważniej ruszyli do przodu. Goście ambitnie dążyli do zdobycia bramki i w końcu ta sztuka się im udała. W 63. minucie obrońcy Korony stracili piłkę na własnej połowie. Wykorzystał to Artur Siemaszko, który strzałem w długi róg pokonał Xaviera Dziekońskiego.
Kielczanie całkowicie oddali pole rywalom i dwie minuty później zostali za to ukarani po raz drugi. Na strzał z około 20 metrów zdecydował się Bartłomiej Poczobut i bramkarz Korony ponownie skapitulował.
Widząc co się dzieje trener Kamil Kuzera zdecydował się na zmiany, ale niewiele to pomogło, bo pod polem karnym gospodarzy co chwilę było zamieszanie. Kielczanie potrafili jednak przetrwać trudne chwile i zadali rywalom kolejny cios. Ronaldo Deaconu wyszedł sam na sam z Zychem i po raz czwarty piłka ugrzęzła w siatce gości.
picture

Korona Kielce - Puszcza Niepołomice

Foto: Newspix

Wydawało się, że jest wszystko rozstrzygnięte, ale końcówka była równie szalona, jak cały mecz. W 90. minucie z linii pola karnego gospodarzy uderzył celnie Mateusz Cholewiak i zespół z Małopolski zwietrzył szansę na remis. Jednak w doliczonym czasie gry Puszczę złudzeń pozbawił po raz drugi Deaconu i spotkanie zakończyło się hokejowym wynikiem 5:3 dla drużyny z Kielc.
Warto zauważyć, że w końcówce w zespole gości zadebiutował zaledwie 15-letni Igor Pieprzyca. Został on najmłodszym zawodnikiem w historii polskiej ekstraklasy.
Korona Kielce - Puszcza Niepołomice 5:3 (3:0)
Bramki: 1:0 Jewgienij Szykawka (6.), 2:0 Martin Remacle (18.), 3:0 Dominick Zator (32.), 3:1 Artur Siemaszko (63.), 3:2 Bartłomiej Poczobut (65.), 4:2 Ronaldo Deaconu (88.), 4:3 Mateusz Cholewiak (90.), 5:3 Ronaldo Deaconu (90+2).
Żółta kartka - Korona Kielce: Bartosz Kwiecień. Puszcza Niepołomice: Artur Craciun, Igor Pieprzyca, Roman Jakuba.
Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork). Widzów 8 580.
(jac/TG)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama