Kibice Pogoni Szczecin wściekli na piłkarzy po finale Pucharu Polski. Wymowne transparenty podczas meczu z Puszczą

W Pogoni Szczecin wciąż napięta atmosfera po porażce w finale Pucharu Polski. Kibice dali upust swojej złości podczas ligowego meczu z Puszczą Niepołomice, między innymi na trybunach zawisł transparent o wulgarnej treści, na murawę poleciały… pampersy.

Puchar Polski. Pogoń Szczecin — Wisła Kraków (Newspix)

Źródło wideo: Eurosport

W poniedziałek Pogoń gościła beniaminka ekstraklasy w ostatnim spotkaniu 31. kolejki. Gospodarze wygrali 1:0 po golu Leonardo Koutrisa, w tabeli zajmują czwarte miejsce i nadal liczą się w walce o europejskie puchary.
W trakcie meczu z Puszczą kibice Portowców dali jednak upust swojej złości po czwartkowej porażce w finale Pucharu Polski w Warszawie. Piłkarze Pogoni uchodzili za murowanych faworytów, prowadzili z pierwszoligową Wisłą Kraków 1:0, ale wyrównującego gola stracili w 99. minucie. W dogrywce kolejnego i wypuścili z rąk pierwsze trofeum w historii klubu.

Kibice Pogoni do piłkarzy: zawiedliście całą społeczność

"Wstyd ku*** !!!" - transparent o takiej treści pojawił się na trybunach szczecińskiego stadionu. Inny brzmiał: "Czy jesteście w stanie odbudować nasze zaufanie?".
picture

Kibice Pogoni są wściekli na piłkarzy po porażce w finale Pucharu Polski

Foto: Polska Agencja Prasowa

Jak relacjonował w mediach społecznościowych Daniel Trzepacz, dziennikarz i kibic Pogoni, jeden z fanów rzucił na murawę pampersy.
"Zero tituli, pusta gablota, zakała polskiej piłki… Ile jeszcze lat czy dekad mamy nosić łatkę przegrywów? Zawiedliście całą społeczność w najgorszy możliwy sposób. Jedyne czego pragnęliśmy w czwartek to poznania smaku zwycięstwa, zwieńczenia tylu lat naprawdę ciężkiej pracy przy oprawach" - napisała między innymi w oświadczeniu grupa kibiców Ultras Pogoń Szczecin.

Trener Pogoni: jest nam ciągle wstyd

Trener Portowców Jens Gustafsson pochwalił zawodników za odniesione zwycięstwo nad Puszczą, ale tematu wydarzeń z Warszawy nie mógł uniknąć.
- Za nami bardzo trudne dni. Mamy świadomość, że ten trudny moment wciąż trwa. Wiem, że wygranie tego meczu nie wystarczy, by odzyskać zaufanie. Jedynym sposobem, by tak się stało jest wygrywanie kolejnych meczów. Dzisiaj zrobiliśmy pierwszy krok - powiedział na konferencji prasowej Szwed.
- Jest nam ciągle wstyd za to, co się stało w Warszawie. Nie chodzi nawet o porażkę, a o sposób, w jaki do niej dopuściliśmy. Życie toczy się dalej i dzisiaj musiałem zrobić wszystko, by moi zawodnicy wierzyli, że mogą wygrać - dodał.
"Dostaliśmy dziś od Was więcej, niż mogliśmy oczekiwać. W imieniu drużyny dziękuję, że byliście i razem z nami wygraliście ten mecz" - napisał z kolei w mediach społecznościowych kapitan Kamil Grosicki.
Spotkanie w Szczecinie oglądało ponad 13 tysięcy widzów.

Pogoń Szczecin - Puszcza Niepołomice 1:0 (0:0)

Bramka: 1:0 Leonardo Koutris (53.)
Pogoń Szczecin: Valentin Cojocaru - Linus Wahlqvist, Benedikt Zech, Mariusz Malec, Leonardo Koutris (87. Leo Borges) - Marcel Wędrychowski (80. Wahan Biczachczjan), Fredrik Ulvestad, Adrian Przyborek (70. Patryk Paryzek), Alexander Gorgon (80. Joao Gamboa), Kamil Grosicki (88. Wojciech Lisowski) - Efthymis Koulouris.
Puszcza Niepołomice: Oliwier Zych - Ioan-Calin Revenco, Tomasz Wojcinowicz, Roman Jakuba, Jakub Bartosz (58. Lee Jin-hyun) - Hubert Tomalski (72. Thiago), Jakub Serafin (72. Jakub Stec), Konrad Stępień (50. Artur Siemaszko), Michał Walski, Wojciech Hajda (58. Łukasz Sołowiej) - Kamil Zapolnik.
(kz)
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama