Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Media: trener Goncalo Feio stracił pracę w Motorze Lublin

Eurosport
📝Eurosport

Akt. 01/07/2023, 22:14 GMT+2

Jak informują media, klub Motor Lublin nie przedłużył umowy z portugalskim trenerem Goncalo Feio, mimo że ten niedawno wprowadził zespół do I ligi. Szkoleniowiec miał zostać o tym poinformowany w piątek drogą mailową. Z kolei oburzeni odejściem Feio piłkarze Motoru postanowili… zastrajkować.

Awantura w Motorze Lublin

Przypomnijmy, że kiedy portugalski szkoleniowiec przejmował drużynę w II lidze, ta po siedmiu kolejkach zajmowała ostatnie miejsce w tabeli. Zespół pod jego kierownictwem zaczął jednak grać bardzo dobrze. Na koniec sezonu mógł świętować dawno niewidziany w Lublinie sukces.

Feio zaatakował prezesa

Przygoda Feio w Motorze nie była jednak tylko usłana różami. Pod koniec marca trener znalazł się na ustach piłkarskiej Polski, w związku z aferą, jaką wywołał. Trener najpierw znieważył słownie rzeczniczkę prasową, a następnie zaatakował prezesa klubu Pawła Tomczyka. Jak relacjonowała wówczas w rozmowie z eurosport.pl rzeczniczka Motoru Paulina Maciążek, Tomczyk został "uderzony kantem plastikowej kasety na dokumenty", która "trafiła go centymetry od oka". Skończyło się na paru szwach.
Feio nie został wówczas zwolniony, bo po jego stronie stanęli właściciel Zbigniew Jakubas, piłkarze i kibice. Pracę stracili za to prezes i rzeczniczka.
picture

Goncalo Feio wywalczył awans z Motorem

Foto: Newspix

Awantury ciąg dalszy

Kiedy wydawało się, że to koniec kontrowersji wokół klubu i trenera, w sobotę napłynęły nieoczekiwane informacje z Lublina. Działacze Motoru podobno postanowili nie przedłużać kontraktu z Feio. Jak doniosła "Interia”, szkoleniowiec miał się o wszystkim dowiedzieć z maila wysłanego w piątek o godzinie 23:30. Sport.pl poinformował, że trener w sobotę pożegnał się już z zespołem. Z kolei meczyki.pl zdradziły, że zbulwersowani piłkarze, murem stojący za szkoleniowcem, odmówili wzięcia udziału w planowanym na ten sam dzień sparingu z Górnikiem Łęczna. Do spotkania faktycznie nie doszło.
Co ciekawe, klub z Lublina cały czas milczy na ten temat. Przez całą sobotę nie ukazał się żaden komunikat, ani na oficjalnej stronie, ani w mediach społecznościowych. Eurosport.pl również nie udało się uzyskać komentarza w tej sprawie. Ponoć właściciel klubu Zbigniew Jakubas aktualnie przebywa poza Polską.
(dasz/po)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama