Rosja czy Algieria - to ostatnia zagadka dotycząca awansu do 1/8 piłkarskich mistrzostw świata. Zostanie ona rozwiązana w bezpośrednim starciu tych zespołów, które rozpocznie się o godzinie 22:00 na stadionie w Kurytybie. Na tekstówkę z tego spotkania zaprasza Stinger.

ZACZYNAMY 2. POŁOWĘ!

Wracamy na mecz Rosja - Algieria i dosyć niespodziewanie, to prowadzący 1:0 Rosjanie przeprowadzają zmieną - Igor Denisow zastąpił Denisa Głuszakowa.

Do przerwy w Kurytybie 0:0, a do relacji wrócimy za kwadrans.

W ostatniej akcji 1. połowy próbowali swoich sił Rosjanie, za mocno zagrano jednak prostopadłą piłkę i gdy wyłapał ją M'bolhi, to turecki arbiter zakończył pierwsze 45 minut.

Zaczynamy doliczony czas gry, a konkretnie 60 sekund.

Brahimi główkuje prosto w Aklnfiejewa - a była to znakomita okazja, gdyż algierski pomocnik główkował z 7-8 metrów po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.

Rzut wolny nie przyniósł jednak Rosjanom nic pozytywnego, dośrodkowania piłkarzy Sbornej ze stałych fragmentów gry są zbyt lekkie i zbyt mało agresywne, by obrona Algierii miała z nimi problemy. Znacznie lepiej wyglądają wrzutki z akcji.

Żółta kartka dla Mesbaha, który łapał uciekającego mu Kierżakowa.

Mamy moment, w którym Rosjanie uspokoili nieco grę.

Uderzenie z dystansu Brahimiego - przyzwoite, ale Akinfiejew pewnie złapał piłkę.

Próba kontrataku Rosjan zakończyła się zbyt mocnym dośrodkowaniem i w konsekwencji piłka wylądowała w rękach M'bolhiego.

Nasilają się ataki Algierii - Rosjanie nie tylko nie są w stanie wyjść z połowy, ale nawet nie mogą od kilku minut przejąć piłki.

KAPITALNIE AKINFIEJEW! Po rzucie rożnym i przedłużeniu piłki główkował Slimani, a rosyjski golkiper przeniósł piłkę nad poprzeczką. Sędzia coś jednak w tej sytuacji musiał zagwiazdać na korzyść Rosjan, gdyż nie obejrzeliśmy rzutu rożnego po interwencji rosyjskiego golkipera.

Bardzo dobrze zapowiadał się ten kontratak Algierii, ale Lisy Pustyni przekombinowały i mur rosyjskich obrońców okazał się nie do przebicia.

Pierwszy strzał Algierii, ale Mesbah praktycznie podał piłkę Akinfiejefowi po uderzeniu z 15 metrów.

Bardzo groźny strzał oddał z dystansu Szatow, zabrakło naprawdę niewiele.

Oczywiście tak się stało. Przedzierał się Kombarow, który wdarł się w pole karne, ale zmuszony do strzału prawą noga uczynił to bardzo niechlujnie.

Feghouli ponownie krwawi spod opatrunku, Rosjanie kolejny raz grają 11 na 10. Czy znowu zaatakują lewym skrzydłem?

Koledzy z redakcji podpowiadają mi, że w meczu Belgia - Korea Południowa... nie dzieje się nic.

Rosjanie utrzymują się przy piłce i zmuszają rywali do biegania. Pressing Algierii jest słabo skoordynowany i piłkarze rosyjscy przedostają się pod bramkę M'bolhiego. Teraz ich kombinacyjna akcja zakończyła się pozycją spaloną.

Dośrodkowanie Samiedowa trafiło na głowę Kokorina, ale tym razem napastnik Sbornej nie uderzył tak dokładnie, jak to miało miejsce w 6. minucie.