Mateusz Skrzypczak o meczu Polska - Mołdawia i debiucie w reprezentacji Polski

Mateusz Skrzypczak był wzruszony po swoim debiucie w reprezentacji Polski w towarzyskim meczu z Mołdawią. - Pracowałem na to całe życie. Jestem bardzo szczęśliwy, bo wiem, jaką drogę musiałem przejść i w których miejscach byłem - powiedział obrońca Jagiellonii Białystok.

Probierz na konferencji przed meczem z Mołdawią

Źródło wideo: TVN24

Skrzypczak został wybrany najlepszym obrońcą PKO BP Ekstraklasy w sezonie 2024/25. Jego rozwój dostrzegł selekcjoner Michał Probierz, który wystawił go w pierwszym składzie w piątkowym meczu z Mołdawią, wygranym przez Polaków na Stadionie Śląskim 2:0.
- To dla mnie wspaniały dzień. Pracowałem na to całe życie. Jestem bardzo szczęśliwy, bo wiem, jaką drogę musiałem przejść i w których miejscach byłem. Jestem z siebie dumny, że zagrałem z orzełkiem na piersi - powiedział obrońca na antenie TVP Sport.

Mateusz Skrzypczak: ta cała otoczka to było dla mnie coś nowego

Skrzypczak miał nawet szansę na zdobycie dwóch bramek.
- To jest niemożliwe, że nie strzeliłem dzisiaj dwóch goli. Wielka szkoda, ale najważniejsze, że wygraliśmy - skomentował obrońca.
24-latek nie przyzwyczaił się jeszcze do zainteresowania mediów i kibiców, którym otoczeni są piłkarze reprezentacji na zgrupowaniach.
- Ta cała otoczka to było dla mnie coś nowego: zainteresowanie drużyną i moją osobą, a także nowe ustawienie i nowi piłkarze dookoła. To było dla mnie coś nowego. Duża niewiadoma. Ale byłem pewien, że sobie poradzę. Starałem się cieszyć tą chwilą i po prostu zagrać najlepiej jak potrafię. Mam takie poczucie, że jestem wygrany, bo zagrałem w reprezentacji - podkreślił Skrzypczak.
picture

Mateusz Skrzypczak ma za sobą debiut w reprezentacji Polski

Foto: Getty Images

- Jestem zmęczony, ponieważ zagrałem 90 minut. To jest normalne, bo był to międzynarodowy mecz na wysokim poziomie. W nocy towarzyszyły mi ogromne emocje, bo spodziewałem się, że mogę zagrać. Byłem bardzo nakręcony i myślę, że trochę mnie to wykończyło. Teraz czas, żeby się wyspać i dobrze zjeść - kontynuował.

Mateusz Skrzypczak o meczu z Finlandią

We wtorek Polacy zagrają na wyjeździe z Finlandią w eliminacjach mistrzostw świata. Skrzypczak nie chciał oceniać swoich szans na występ w tym spotkaniu i ocenił, że może poprawić swoją grę.
- Nie chcę się porównywać do innych chłopaków. Każdy jest inny, każdy jest szczególny. Myślę, że mogę w ofensywie częściej podawać między linie. Było mało podań prostopadłych z mojej strony. Czuję, że z piłką mogę dać coś ekstra - podsumował.
(kz)
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Powiązane mecze
Reklama
Reklama