Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Polska zaskoczyła skutecznością, Ukraina pokonana na Stadionie Narodowym

Eurosport
📝Eurosport

Akt. 07/06/2024, 22:50 GMT+2

Szykująca się do Euro 2024 reprezentacja Polski lepsza od Ukrainy. Mecz na Stadionie Narodowym wygrała 3:1. Przed rozpoczęciem turnieju czeka ją jeszcze jeden sprawdzian.

Mecz towarzyski: Polska - Ukraina (źr. Getty Images)

Polacy spotkali się z Ukrainą tydzień przed startem Euro, a dziewięć dni przed swoim pierwszym meczem turnieju. Po ogłoszeniu składu wiadomo było, że taka sama jedenastka nie wybiegnie w Hamburgu na spotkanie z Holendrami.
Na ławce usiedli choćby Robert Lewandowski, Wojciech Szczęsny czy Sebastian Szymański. Skąd taka decyzja selekcjonera? Michał Probierz miał ostatnia szansę, by przetestować zawodników przed ogłoszeniem ostatecznej kadry na turniej. Inna sprawa, że z pewnością nie chciał też odkrywać wszystkich kart przed grupowymi rywalami.

Niepokój o Milika

Po piątkowym meczu powodów do zadowolenia nie brakuje. Zaczęło się jednak dramatycznie. Była dopiero druga minuta, gdy Arkadiusz Milik złapał się nagle za kolano i usiadł na murawie. Chwilę później schodził z murawy w asyście sztabu medycznego, wyraźnie przygnębiony, wiedząc, że być może jego marzenia o Euro właśnie prysnęły.
picture

Arkadiusz Milik doznał kontuzji w meczu Polska - Ukraina przed Euro 2024

Foto: Newspix

Probierz był wyraźnie zaniepokojony. Jego pole manewru przed Euro najprawdopodobniej zostało właśnie ograniczone, nie wiedział też, jak sytuacja wpłynie na koncentrację zawodników w dalszej części spotkania. Ci zachowali spokój, czekali na swoje szanse i co najważniejsze, gdy te się przytrafiły, potrafili je wykorzystać.

Gol za golem, Ukraina zaskoczona

Do siatki trafili szybko, zrobił to Sebastian Walukiewicz. Piłka zagrana z rzutu rożnego dość przypadkiem znalazła się pod jego nogami, a on sam był w polu karnym całkowicie pozostawiony bez opieki.
Szczęście pomogło też pięć minut później, przy kolejnym golu. Piłkę jakby trochę od niechcenia zagrał Piotr Zieliński, zrobił to jednak tak umiejętnie, że ta minęła niezdecydowanych ukraińskich zawodników, zmyliła stojącego między słupkami Heorhija Buszczana i niespodziewanie wpadła przy słupku.
Wynik był zaskoczeniem, w grze Polaków mogło się wiele podobać, między innymi to, że po objęciu prowadzenia rozsądnie szukali kolejnych szans na bramki. Trzeci cios zadali znów po rzucie rożnym. Ładnym uderzeniem głową popisał się Taras Romanczuk, który urodził się na Ukrainie, więc akurat dla niego trafienie w tym meczu musiało smakować wyjątkowo.
picture

Taras Romanczuk trafił na 3:0

Foto: Polska Agencja Prasowa

Ukraina straciła gola w momencie, gdy miała przewagę. Wcześniej Polaków uratowała interwencja Łukasza Skorupskiego. Przed przerwą polski bramkarz dał się jednak pokonać Artemowi Dowbykowi. Jeden z najlepszych strzelców ligi hiszpańskiej (piłkarz Girony) dostał prostopadłe podanie, poradził sobie z dwoma obrońcami i oddał skuteczny strzał przy którym Skorupski większych szans nie miał.

Kibice doczekali się Lewandowskiego

Polacy wiedzieli, że w końcówce pierwszej części pozwolili Ukraińcom na zbyt dużo i drugą zaczęli ostrożniej. Po kwadransie Probierz zaczął dokonywać zmian. Niestety jedna z nich znów była podyktowana urazem. Tym razem problemy dopadły Romanczuka.
Kibice spoglądali w kierunku ławki i w końcu doczekali się na murawie Lewandowskiego. Pojawił się też Szymański i młody debiutant Jakub Kałuziński. Po ich wejściu gra Polaków nabrała nieco więcej jakości. Blisko podwyższenia prowadzenia był Adam Buksa, jego strzał głową, znów po centrze z rzutu rożnego, skutecznie obronił Buszczan.
picture

Lewandowski wszedł na boisko po godzinie gry

Foto: Getty Images

Ukraina, dla której także był to przedostatni sprawdzian przed Euro (zagra jeszcze z Mołdawią), ambitnie szukała bramki kontaktowej. Na szczęście czujny w bramce wciąż był Skorupski, broniąc kilkanaście minut przed końcem groźny strzał z ostrego kąta Hieorhija Sudakowa.
W ostatnich minutach Polacy rzadko zapuszczali się pod pole karne rywali, ale zdążyli być groźni. Znów blisko trafienia do siatki był Buksa, który rozgrywał świetny mecz. Do bramki nie trafili już też Ukraińcy i skończyło się zwycięstwem Polaków 3:1. Zwycięstwem zasłużonym i dającym wiele optymizmu przed startem turnieju.

Przed Euro 2024 jeszcze jeden mecz towarzyski

Biało-Czerwoni w poniedziałek zmierzą się jeszcze z Turcją, innym uczestnikiem Euro, również na Stadionie Narodowym. Dzień później wylecą do Niemiec. Pierwszy mecz turnieju z Holandią 16 czerwca. W grupie D mistrzostw Europy ich rywalami będą jeszcze Francja i Austria.
Wynik meczu:
Polska - Ukraina 3:1
Bramki: Walukiewicz (12.), Zieliński (17), Romanczuk (31) - Dowbyk (42)
Skorupski - Walukiewicz (Bereszyński - 61), Salamon, Kiwior - Skóraś, Zieliński (Lewandowski - 61.), Romanczuk (Moder - 61.), Szymański, Zalewski (Puchacz - 72.)- Buksa, Milik (Urbański - 5., Kałuziński - 61.).
(TG/po)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Powiązane mecze
Reklama
Reklama