Euro 2024. Arkadiusz Milik kontuzjowany w sparingu Polska - Ukraina

Wychowanek Rozwoju Katowice to zawodnik już bardzo doświadczony przez piłkarskie życie. W przeszłości na przestrzeni lat zrywał więzadła krzyżowe w obu kolanach, doznając urazów, które zabrały mu wiele miesięcy z kariery.

Co więcej, przez pomniejsze problemy zdrowotne nie pojechał także na Euro 2020. I gdy w tym, także dosyć trudnym dla niego sezonie klubowym zdołał uzyskać całkiem niezłą formę w ostatnich tygodniach w barwach Juventusu, jego nadzieja na występ na mistrzostwach Europy odżyła.

Lecz nie zostanie ona realizowana. W piątkowym meczu towarzyskim z Ukrainą nie minęło nawet 100 sekund gry, gdy 30-letni napastnik przysiadł na murawie z wyraźnym grymasem bólu. Na powtórkach można było zobaczyć, jak doszło do pechowej sytuacji. W teoretycznie niegroźnej akcji Milik źle postawił nogę i właściwie było już po wszystkim. Nie mógł kontynuować gry.

Snajper reprezentacji w 5. minucie opuścił murawę Stadionu Narodowego, kulejąc w towarzystwie członków sztabu medycznego. Nie można było oczywiście jeszcze niczego zakładać bez dokładnego raportu medycznego, ale też trudno było spodziewać się, aby największy być może pechowiec obecnej kadry pojechał na mistrzostwa Europy.

W końcu wszelkie wątpliwości tuż po meczu rozwiał sam selekcjoner Michał Probierz, który na konferencji prasowej zapowiedział, że jego podopieczny na pewno nie wybierze się z drużyną na turniej. Problemy zdrowotne Milika znów dały o sobie znać w najbardziej bolesny dla niego sposób.