Eurosport
Robert Lewandowski blisko magicznej bariery. Wrócił do wielkiej formy
📝
22/02/2024, 09:17 GMT+1
Jeszcze kilka tygodni temu niemiłosiernie krytykowany, teraz noszony na rękach. Robert Lewandowski od początku stycznia strzelił już dziewięć goli i zaliczył asystę dla FC Barcelona. W środę zdobył piękną bramkę w meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów w Neapolu (1:1) i został wybrany najlepszym zawodnikiem spotkania. Dla niego to było już 93. trafienie w tych prestiżowych rozgrywkach.
FC Barcelona – SSC Napoli i FC Porto – Arsenal w 1/8 finału Ligi Mistrzów (Getty Images)
Źródło wideo: Eurosport
Lewandowski w sierpniu tego roku skończy 36 lat. Jego kontrakt z FC Barcelona kończy się w czerwcu 2026 roku, ale w ostatnich miesiącach pojawiały się głosy, że w klubie planują szybciej się z nim pożegnać. Oprócz słabszej skuteczności, problemem są ponoć zbyt wysokie zarobki Polaka. Duma Katalonii przeżywa kłopoty finansowe i wykreślenie napastnika z listy płac mocno by poprawiło sytuację.
Teraz jednak te plany być może się zmienią, bo bez Lewandowskiego trudno wyobrazić sobie wyjściowy skład zespołu.
Robert Lewandowski strzela jak na zawołanie
Polak zaczął regularnie strzelać w Primera Division, a w środę w pięknym stylu pokonał bramkarza Napoli. Kapitan naszej kadry dostał podanie od Pedriego i wykorzystał je znakomitym płaskim strzałem.
Dla niego to drugi gol w tym sezonie Ligi Mistrzów. Poprzedniego strzelił w pierwszej kolejce fazy grupowej w starciu z Royalem Antwerp (5:0).
Widać, że wychowanek Varsovii zaczął grać z większą swobodą i pewnością siebie. Zdecydowanie szybciej podejmuje też decyzje.
Od początku stycznia we wszystkich rozgrywkach strzelił dziewięć goli oraz miał asystę. To wszystko w 13 występach. W całym sezonie w 34 spotkaniach zdobył 18 bramek i zaliczył sześć najważniejszych podań.
Blisko setki
Bramka zdobyta w środę była już jego 93. w historii występów w Lidze Mistrzów. Zdobył je w zaledwie 117 spotkaniach. Polak umocnił się na trzeciej pozycji na liście wszech czasów. Wyprzedzają go tylko Portugalczyk Cristiano Ronaldo (140) i Lionel Messi z Argentyny (129). Oni nie mają teraz szansy na poprawienie tych osiągnięć, bo grają poza Europą. Tak samo jest z czwartym w rankingu Francuzem Karimem Benzemą (90).
/origin-imgresizer.eurosport.com/2024/02/22/3893517-79103108-2560-1440.jpg)
Lewandowski strzela gola za golem
Foto: Getty Images
Klasyfikacja strzelców wszech czasów Ligi Mistrzów (dawniej Pucharu Europy):
Cristiano Ronaldo - 140 goliLionel Messi - 129 goliRobert Lewandowski - 93 goleKarim Benzema - 90 goliRaul - 71 goliRuud van Nistelrooy - 56 goliThomas Mueller - 53 goleThierry Henry - 50 goliZlatan Ibrahimović - 48 goliAndrij Szewczenko - 48 goli.
(Srogi/br)
Powiązane tematy
Reklama
Reklama